Do zdobycia rangi pomnika historii, a w efekcie koniecznych na remont funduszy unijnych, potrzebna jest piotrkowskiej farze sława. Ks. proboszcz Andrzej Chycki na wczorajszej konferencji prasowej (bodaj pierwszej w Piotrkowie zwołanej w kościelnych murach) zapowiedział, że fara i wydarzenia związane z jej funkcjonowaniem obecne będą w mediach, także dzięki filmowi, w którym zgodził się zagrać Bogusław Wołoszański.
Batalia o to, by kościół św. Jakuba w Piotrkowie stał się jednym z niewielu punktów na mapie polskich pomników historii, zaczęła się już jakiś czas temu. W zebraniu dokumentacji, która trafi najpierw do Rady Ochrony Zabytków, ministra kultury i dziedzictwa narodowego i ostatecznie do prezydenta RP, pomagają księdzu dziekanowi Chyckiemu i kanclerzowi Wojciechowi Malesie kolejne instytucje. W projekt zaangażował się już Instytut Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, piotrkowski magistrat, Centrum Informacji Turystycznej, Muzeum w Piotrkowie i stowarzyszenie fotografów F4.
- Zdobycie rangi pomnika historii to dla zabytku długa droga, ale nie będziemy przez ten czas siedzieć bezczynnie, chcemy, by piotrkowska fara zaistniała nie tylko w świadomości mieszkańców miasta, ale też w całej Polsce - mówi Wojciech Malesa.
Temu służyć będzie m.in. film, który mogłaby wyemitować stacja TVP Historia. Piotrkowska fara pokazana zostanie w nim nie tylko jako zabytek, ale także jako miejsce, z którym wiąże się ciekawa historia i wspomnienia mieszkańców. Wszystko to ma być okraszone komentarzem Bogusława Wołoszańskiego, piotrkowianina z pochodzenia, znanego m.in. z "Sensacji XX wieku", który zgodził się za darmo wystąpić w filmie.
W tej chwili też piotrkowska fara stara się o fundusze na wyremontowanie wieży. Pierwsze prace - zabezpieczające - wykonane były trzy lata temu. Teraz trwa odrestaurowywanie zachodniej elewacji wieży.
Na remont udało się księdzu dziekanowi Chyckiemu pozyskać w tym roku 100 tys. zł (połowę z Urzędu Miasta w Piotrkowie, drugą z kurii łódzkiej). Brakuje jeszcze 40 tys. zł, by zakończyć zachodnią elewację, a lista koniecznych remontów jest długa.
- Mam nadzieję, że na 800-lecie Piotrkowa kościół farny odzyska swój blask, ale do tego potrzeba odnowić pozostałe elewacje, zająć się osuszeniem murów, malowaniem, stolarką okienną, założyć lepszą wentylację, a potem odrestaurować ołtarze, obrazy - wymienia ksiądz dziekan.
Gotycki kościół farny wybudowany został na przełomie XIV i XV w. W XVII i XVIII wieku odprawiane były tu nabożeństwa inaugurujące obrady wszystkich sejmów koronnych, a potem, aż do 1792 r., uroczyste inauguracje sesji Trybunału Koronnego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?