Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny Paweł Banaszek nie straci mandatu?

Aleksandra Tyczyńska
Paweł Banaszek orzeczenia wojewody nie traktuje jak wyroczni. Jest ciekawy rozstrzygnięcia
Paweł Banaszek orzeczenia wojewody nie traktuje jak wyroczni. Jest ciekawy rozstrzygnięcia Dariusz Śmigielski
Piotrkowscy radni nie wygasili mandatu Pawła Banaszka, choć wzywała ich do tego wojewoda.

W ocenie służb prawnych wojewody łódzkiej radny Paweł Banaszek, na co dzień dyrektor Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie, łamie ustawę o samorządzie gminnym, która zabrania prowadzenia radnemu działalności gospodarczej na mieniu gminy. Według radców miejskich sprawa jest zbyt skomplikowana, by ją przesądzać na niekorzyść radnego. Na ostatniej więc sesji piotrkowscy radni głosowali nie - jak domagała się wojewoda - nad wygaszeniem mandatu radnego, a w sprawie ,,braku podstaw do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu". Przy 11 głosach za, braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się rajcy utrzymali Banaszka w radzie. Na jak długo?

Zdaniem radnego Ludomira Penciny, który podczas sesji odczytał stanowisko wojewody, sprawa jest przesądzona, bo szpital w statucie ma wpisane, że może prowadzić wyodrębnioną działalność gospodarczą. - Gdybym znalazł się w takiej sytuacji, zrzekłbym się mandatu sam - powiedział Pencina.

Sam Banaszek podkreśla, że dla niego sytuacja jest niezręczna, ale nie podchodzi do niej emocjonalnie.

- Są wątpliwości co do tego, czy PZOZ jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą. Kiedy np. staraliśmy się o pomoc z urzędu pracy na doposażenie, odmówiono nam jej, uzasadniając, że nie jesteśmy podmiotem gospodarczym - mówi Banaszek.

W sytuacji, kiedy miejscy radni nie wygasili Banaszkowi mandatu, można się spodziewać, że tzw. zarządzenie zastępcze w tej sprawie wyda wojewoda. To nie oznacza, że radny natychmiast będzie musiał się pożegnać z radą, bo zamierza skorzystać z drogi odwoławczej, czyli najpierw odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Jeśli sprawa oprze się o wyższą instancję - NSA, rozstrzygnięcie jej może potrwać do maja.

Paweł Banaszek wszedł do piotrkowskiej rady w tym roku za Sebastiana Żerka. Niemal od razu pojawiły się wątpliwości, czy powinien przyjąć mandat, bo jedna z przychodni PZOZ, którym kieruje, mieści się w budynku przy ul. Dmowskiego 47 należącym do miasta.

Kolejny po Pawle Banaszku na liście komitetu Rozwój i Gospodarność w wyborach w 2010 roku był Tomasz Zajączkowski.

Przez naruszenie art. 24f ustawy o samorządzie gminnym mandat w minionych kadencjach straciło już dwóch piotrkowskich radnych.

W minionej kadencji tak z radą pożegnał się przewodniczący Marian Błaszczyński, bo zasiadał w klubie sportowym, który korzystał z majątku i dotacji miasta. Wcześniej mandat stracił Paweł Załoga, którego firma otworzyła sklep w miejskiej kamienicy. Przywołany przepis mówi, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskali mandat, a także zarządzać taką działalnością.

Więcej rozsądku
Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrując jedną z podobnych spraw zwrócił uwagę, by art. 24f traktować z większym rozsądkiem i rozpatrywać pod kątem, czy radny faktycznie może czerpać korzyści, bo w przeciwnym razie, ,,radnymi będą mogli być jedynie emeryci, renciści i bezrobotni" - zacytowała Anna Karlińska, miejski radca prawny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto