Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5 postępowań dyscyplinarnych po tym, jak policjanci z Piotrkowa porzucili radiowóz przy ul. Polnej

kw
Zastępca komendanta KMP w Piotrkowie, mł. insp. Tomasz Miłak (na zdjęciach ze święta policji w 2017) oddał się do dyspozycji komendanta wojewódzkiego i z piotrkowskiej jednostki został przeniesiony do Łodzi. To jemu podlegał wydział dochodzeniowo - śledczy, którego policjanci w lipcu porzucili radiowóz z włączonym silnikiem.
Zastępca komendanta KMP w Piotrkowie, mł. insp. Tomasz Miłak (na zdjęciach ze święta policji w 2017) oddał się do dyspozycji komendanta wojewódzkiego i z piotrkowskiej jednostki został przeniesiony do Łodzi. To jemu podlegał wydział dochodzeniowo - śledczy, którego policjanci w lipcu porzucili radiowóz z włączonym silnikiem. Karolina Wojna
KMP w Piotrkowie prowadzi pięć postępowań dyscyplinarnych wobec naczelnika i czterech funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo - śledczego, po tym, jak policjanci z tego wydziału w lipcu porzucili na kilka godzin radiowóz z włączonym silnikiem. Dodatkowo, od tygodnia piotrkowska komenda nie ma drugiego zastępcy komendanta. Mł. insp. Tomasz Miłak oddał się do dyspozycji komendanta wojewódzkiego i pełni teraz funkcję p.o. naczelnika wydziału do walki z cyberprzestępczością w KWP w Łodzi.

Do zdarzenia doszło 11 lipca. Funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo - śledczego mieli pokłócić się w radiowozie, po czym zostawili go przy ul. Polnej na kilka godzin bo ...pieszo wrócili do komendy. Według informacji przekazanych przez zespół komunikacji społecznej KMP w Piotrkowie, funkcjonariusze wracając do komendy jeszcze radiowozem, przy ul. Polnej zauważyli mężczyznę podejrzewanego o dokonanie licznych kradzieży i podjęli czynności w celu zatrzymania złodzieja. Finał tego zdarzenia był jeden - nieoznakowana skoda fabia stała przez kilka godzin z zapalonym silnikiem i włączoną radiostacją przy ul. Polnej, aż informację o zostawionym samochodzie dyżurnemu KMP w Piotrkowie przekazała mieszkanka ul. Polnej.** Było po godz. 23 i kobieta skarżyła się, że samochód zakłóca ciszę.**

ŚWIĘTO POLICJI W PIOTRKOWIE

Komendant KMP w Piotrkowie wszczął postępowanie wyjaśniające, które zakończyło się decyzją o wszczęciu pięciu postępowań dyscyplinarnych. Jak informuje asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie, dotyczą one naczelnika i czterech funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo - śledczego KMP w Piotrkowie. Objęci postępowaniami policjanci służą w policji od 9 do 25 lat. 25 lat służby.

To nie jedyne konsekwencje za porzucenie radiowozu. Dwóch policjantów zostało już delegowanych do innych wydziałów - jeden do komisariatu w Gorzkowicach, a drugi do wydziału wywiadowczego.

Jeszcze wcześniej policjant kierujący skodą otrzymał mandat za oddalenie się od pojazdu, gdy silnik był uruchomiony, a także razem z drugim funkcjonariuszem z patrolu zapłacił 109,40 zł za zużyte paliwo.

Czy odwołanie i przeniesienie do Łodzi Tomasza Miłaka, zastępcy komendanta KMP w Piotrkowie, któremu podlegał wydział dochodzeniowo - śledczy to także konsekwencja wydarzeń z 11 lipca?

- Ciężko mi powiedzieć, mogę się tylko domyślać, że poczuwał się do odpowiedzialności - mówi Joanna Kącka, rzecznik prasowy KWP w Łodzi i wyjaśnia, że mł. insp. Miłaka w sierpniu oddał się do dyspozycji komendanta KWP w Łodzi i jego decyzją objął stanowisko w komendzie przy ul. Lutomierskiej. - Każdy oficer ma takie prawo. Mamy teraz braki kadrowe, stąd decyzja o powierzeniu obowiązków naczelnika wydziału do walki z cyberprzestępczością.

Tomasz Miłak zastępcą komendanta KMP w Piotrkowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto