Fotoradar Straży Miejskiej w Piotrkowie od początku tego roku, po zmianie Ustawy prawo o ruchu drogowym, leży w kącie i - jak mówi Jacek Hofman, komendant straży - czeka na lepsze czasy. Kiedy i czy w ogóle jeszcze w tym roku te czasy nadejdą, nie wiadomo.
- Abyśmy mogli ponownie używać przenośnego fotoradaru, potrzebne jest rozporządzenie wykonawcze do Ustawy o szczegółowych zasadach używania fotoradaru przez straże miejskie i gminne - mówi Hofman. - Na razie nie wiadomo, kiedy ono będzie wydane. Wiemy jedynie, że te kontrole prędkości będziemy mogli prowadzić na wszystkich drogach publicznych, z wyjątkiem ekspresowych i autostrad.
W ubiegłym roku budżet miasta był bogatszy o 240 tys. zł pochodzące z mandatów wystawionych przez straż miejską.
- W pierwszych latach (straż w Piotrkowie ma fotoradar od 2006 roku - dop. red.) wystawianych było więcej mandatów, więc i te wpływy były większe - dodaje Hofman. - W ostatnich latach, kiedy już kierowcy przyzwyczaili się, że może złapać ich fotoradar straży i częściej zdejmowali nogę z gazu, wpływy z mandatów ustabilizowały się na poziomie ok. 200 tys. zł rocznie.
Dochody z mandatów wrzucane były do wspólnego worka i nie były przeznaczane na konkretne, np. drogowe inwestycje. Samorząd Piotrkowa na razie nie uwzględnił braku tych dochodów. - Jeśli stan prawny się nie zmieni, to konieczna będzie korekta dochodów - mówi Jarosław Bąkowicz z zespołu rzecznika prasowego prezydenta miasta.
Jak się okazuje, miejsca w Piotrkowie, w których najczęściej można było natknąć się na fotoradar straży (m.in. ulice Sikorskiego i Kopernika), nie są teraz obstawiane przez patrole policyjne.
- Wyznaczono je dla straży miejskiej - wyjaśnia asp. sztab. Małgorzata Mastalerz, rzecznik piotrkowskiej policji. - Były to miejsca, gdzie można było postawić przenośny fotoradar. Nie ma tam natomiast możliwości dogodnego zaparkowania policyjnego radiowozu, wykonującego pomiar prędkości.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?