- I tym razem muzycy docenili walory akustyczne sieradzkiej sali ciesząc ucho słuchaczy dźwiękami płynącymi wprost z instrumentów. Zbyteczne okazały się wzmacniacze i mikrofony, a naturalny, elektronicznie nieprzetworzony dźwięk instrumentów docierał do najdalszych zakamarków sali – relacjonuje PSM w Sieradzu. - Nawet bas Włodka był podpięty bezpośrednio pod mały wzmacniacz bez żadnych, tak lubianych przez innych, efektów gitarowych. Minimum środków, maksimum muzyki, dobrego smaku i zabawy dźwiękiem.
Organizatorzy koncertu: Państwowa Szkoła Muzyczna I st. w Sieradzu i Towarzystwo Muzyczne FERMATA już zapraszają na kolejną muzyczną ucztę. - Wkrótce kolejne jazzowe przeżycia zafundują Anna Gadt, którą usłyszymy w utworach z płyty „Renaissance”, a nieco później Artur Dutkiewicz z „Mazurkami” - autorskimi kompozycjami, w których transowa improwizacja jazzowa, muzyka klasyczna oraz polska muzyka ludowa łączą się w jedną oryginalną całość.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?