Kiedyś był tam gród lub osada obronna, teraz większość zarosła trawą. Naukowcy z Uniwersytety Łódzkiego, dzięki grantowi z Narodowego Centrum Nauki, sprawdzają co, kryje ziemia pod Rozprzą.
- Chcemy sprawdzić te same miejsca, które badali archeologowie 50 lat temu i pobrać próbki z nowych miejsc, żeby dokonać nowoczesnych datowań - mówi dr Piotr Kittel, który nadzoruje projekt. - Przez 50 lat archeologia mocno się rozwinęła, znacznie lepiej potrafimy datować zabytki, na co pozwala inwentarz metod zapożyczonych np. z nauk o ziemi, czy nauk biologicznych. Chcemy spojrzeć na te struktury nowym okiem.
Naukowcy z Instytutu Archeologii oraz Katedry Geomorfologii i Paleogeografii Uniwersytetu Łódzkiego w Rozprzy pracują drugi tydzień. Prace będą się odbywać dwuetapowo - pierwszy potrwa do 15 maja, drugi zaplanowano od początku września do końca października. Badania prowadzone są w sposób inwazyjny i nieinwazyjny. Ten pierwszy polega na wydobywaniu pasm ziemi o długości 1,5-2 metrów, szerokości 2 metrów oraz 0-5- 1 metra głębokości. Nieinwazyjna metoda polega na m. in. badaniu pola magnetycznego i wykonywaniu prospekcji geofizycznej.
Dla naukowców przymiarką dziś prowadzonych badań był projekt zrealizowany w Rozprzy dwa lata temu, który obejmował m. in. nieinwazyjne rozpoznanie obiektów archeologicznych w oparciu m. in. o metody geofizyczne i zdjęcia lotnicze.
Teraz badacze przeczesują ziemię i liczą na pomoc samych mieszkańców. Jak mówi Anna Toma z Urzędu Gminy w Rozprzy, każdy z mieszkańców może wziąć udział w pracach i otrzyma za to wynagrodzenie. Stawka wynosi 10 zł brutto za godzinę.
- Szukamy jeszcze jednej pary rąk do pracy, nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, ani spełniać żadnych kryteriów - dodaje.
I gmina, i naukowcy liczą, że choć badają miejsca już sprawdzane przez archeologów, to znajdą nowe skarby historii. Na razie znaleziono fragmenty naczyń ceramicznych, a także konstrukcji drewnianych, które mogły wzmacniać fosę. Podczas badań prowadzonych w latach 60. ubiegłego wieku w Rozprzy badacze znaleźli wiele skarbów, które trafiły do łódzkiego muzeum.
- Wtedy odkopano wiele cennych przedmiotów, m. in. fragmenty naczyń, narzędzia rolnicze, biżuterię, przedmioty używane na co dzień w gospodarstwie domowym - dodaje Anna Toma. Gmina chciałaby w przyszłości wykorzystać ten teren do promocji. W planach są również lekcje w terenie.
Naukowcy są bardzo otwarci na współpracę z gminą, choć jak żartuje dr Jerzy Sikora, mogą trochę namieszać w historii Rozprzy. - W tym roku jest jubileusz 950-lecia, już były takie przypadki, gdy nowe badania precyzyjniej wskazywały wiek pierwszego osadnictwa...
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?