Krzysztofa Konopkę – piotrkowskiego stomatologa, szlag trafił na dobre trzy lata temu. A raczej, Boża opatrzność. We wrześniu 2014 roku wybrał się on w inną niż zazwyczaj podróż, piechotą do Santiago de Compostela. Nie niósł ze sobą jakichś specjalnych życzeń ni podziękowań. Po prostu, szedł przed siebie. I do czego tak doszedł? Ano do tego, że po powrocie z Hiszpanii kupił sztalugę, podobrazie, pędzle i farby. A już w dwa lata później ponad setka obrazów ozdabiała ściany jego domu. Dziś szpachla, ręka, łokieć, dłoń, wyciskana farba między palcami dają mu fizyczną rozkosz obcowania z twórczą myślą. Czuje uzależnienie od wolnej, niepohamowanej radości tworzenia. Swój styl charakteryzujący się ekspresją przekazu, wyrazistością kreski i energetyzującym kolorytem nazwał orapizmem.
Czy nowy kierunek przyjmie się w malarstwie? „Ora pista” = „teraz śledzić” (z języka portugalskiego). Ostatnio orapista Konopka pokazywał swe prace w galeriach warszawskiego Mariotta i w Amsterdamie. Nie stroni od aktu, co jego muza Agnieszka (żona) znosi ze zrozumieniem.
OK, ale - powiedzcie sami - ile można się grzebać, za przeproszeniem, w ludzkich…, nie będę się wyrażał! Dlatego też prawdziwą odskocznią od zawodowych obowiązków dla piotrkowskiego urologa Mariusza Gortyńskiego, więcej - jego pasją od lat i wręcz drugim światem, jest lotnictwo i to realizowane w dwójnasób: w domowym zaciszu ten członek Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej z anielską cierpliwością i pedantyczną dokładnością skleja modele samolotów, które zdobywają uznanie na branżowych wystawach, a ponadto od dwóch lat dzięki zdobytej licencji pilota, lata na szybowcach! Do Szanownych Panów 55+: można? Można!
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
