To samo z ostatnimi setkami wypowiedzi w sieci na temat planowanego - również w naszym zapijaczonym mieście - zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach. Przekopałem się przez zachwaszczony gąszcz opinii na ten temat w nadziei na znalezienie pojedynczego choćby głosu rozsądku, niestety - bezskutecznie. Bo powiedzcie sami, ale tak z ręką na sercu, czy normalny, zdrowy człowiek wychodzi z łóżka o godzinie trzeciej, by szwendać się po mieście dla ugaszenia pragnienia butelką wódki?
Od czwartku mamy nowe logo Piotrkowa inspirowane - jak widzę - haftami krzyżykowymi mojej babci Stanisławy, która szytą przez siebie bieliznę cierpliwie ozdabiała różnymi ornamentami, siedząc z okularami na czubku nosa przy stole pełnym igieł i kolorowych nici do haftowania.
Chwała Rudej z Polsatu, że wraz w ekipą remontową wzięła się przy ulicy Wroniej za dom matki z dzieckiem. To naprawdę zawsze kawał dobrej roboty. Ciągle jednak dziwi mnie przy takich okazjach ta Kasia, jak i ten Jurek. Stare konie, więc czy jednak nie Katarzyna (Dowbor) i Jerzy (Owsiak)?
Areszt na Wroniej, któremu w tym roku stuknie już 15 lat, cieszy się z nowego aparatu rentgenowskiego do wykrywania prób przemycania na jego teren broni palnej, noży, ładunków wybuchowych czy narkotyków. Ciekawe, jak się sprawuje ten rentgen na bramce wejściowej, który prześwietla wchodzących: sędziów, prokuratorów, adwokatów i niejednokrotnie członków samej załogi, ponieważ także do funkcjonariuszy - takie życie - trzeba mieć ograniczone zaufanie.
Widać nie tylko każdą wadę kręgosłupa czy śrubkę w stawie biodrowym, ale także fiszbiny biustonosza czy kolczyk w miejscu intymnym, więc największy ubaw mają strażnicy, kiedy bramkę przekracza pani prokurator, pani mecenas!
Czy za 2 tygodnie wybieracie się na Ekstremalną Drogę Krzyżową? Jeżeli tak, to beze mnie. Ja taką drogą kroczę już od dawna, nie tylko raz do roku, przy okazji wielkanocnych świąt. Amen.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?