To na to idą nasze podatki? Na te pytania zadawane przez ulicę, odpowiadam: nie. Ulicę zbulwersowało to, że po pomyśle z utworzeniem po wygranych wyborach 2010 roku dla szefowej swego sztabu wyborczego Jankowskiej, stanowiska asystenta ds. zbędnych, teraz to stanowisko opuszczone przez nią, wcale nie umarło śmiercią naturalną i na jej miejscu posadzono Wojtalę-Rudnicką, z kolei - przyszłą szefową prezydenckiego sztabu na wybory 16 listopada.
I ona również wykonuje teraz w urzędzie miasta sprawy zbędne. Uwaga: innego znanego, byłego asystenta - narodowca Cecotę - ratusz ukrył w biurze CIT-u. Chojniak nie zachowuje się nieracjonalnie, on po prostu wie, że wybory te wygra w cuglach, czyli - jak poprzednie - już w pierwszej turze, tylko z jeszcze większą przewagą procentową nad tzw. rywalami. Jego pozycja w mieście pozwala mu robić, co tylko mu się żywnie podoba. Jesienne głosowanie to w istocie zbędna formalność.
Zwłaszcza, kiedy ma się za przeciwnika taki folklor, jak Pencina, Lorek, Sokalski i... Sokalski. Wobec braku serio kontrkandydata - i w ogóle - opozycji, prezydent może ogłosić się nawet królem. Zamek już w remoncie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?