To stan ducha tej charakternej ludności, która osiadła na bezludnych kiedyś, bagiennych terenach, pośród zdradliwych mokradeł i uroczysk ze złymi duchami, wśród tajemnych ostępów leśnych, pełnych zwierzęcych legowisk i parzących pokrzyw na rzeczce Wierzejce. Stara legenda splata się ze współczesnością mknącej tędy obwodnicy, a marzenia o wielkim parku rozrywki zastępować musi w tym miejscu prowincjonalne kąpielisko Słoneczko.
Z dala od zgiełku ulicy Słowackiego i rozgrzanego polityką city, zgodnie - w ciszy i spokoju - żyją tu we wspólnocie lekarze, nauczyciele, urzędnicy, radni, policjanci, strażacy, biznesmeni, prezesi i artyści: M. Błaszczyński, E. Ciszewska-Bombska, K. Czechowska, R. Dzitkowski, H. Gawrońska, B. Gątkowski, W. Kapiec, M. Konieczko, M. Konieczny, J. Kopeć, B. Wyrwas-Meckier, M. Pampuch, G. Piec, J. Ronc, Z. Stankowski, A. Szczegielniak i E. Ziółkowska.
W cichym kościółku modły, z wieży głos kurantów, na plebanii głosowania, osiedlowa rada kipi od pomysłów, zaś na dechach u Siebiaty - potańcówki. Dlatego do nowego rządu Rzeczypospolitej adresuję wniosek o... odłączenie Wierzej od trybunalskiego grodu i nadanie im statusu miasta!
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?