Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez ściemniania. Z duchem czasu, naprzód iść!

Paweł Larecki
Paweł Larecki
Paweł Larecki Archiwum prywatne
Zapamiętajmy tę historyczną datę: 23 lipca 2016 roku! W sobotni wieczór, zaściankowy i katolicki Piotrków zrzucił - nareszcie! - kajdany zacofaństwa i ciemnoty! A to dzięki postępowej inicjatywie coraz bardziej wyzwolonych obyczajowo urzędników magistratu.

Zgromadzonemu w Rynku Trybunalskim tłumowi wyświetlono na zlecenie Urzędu Miasta najprawdziwszą tęczę, spowijającą paletą kolorów wieżę ciśnień - omalże symbol naszego miasta. W ten oto sposób dołączyliśmy do nowoczesnego, otwartego i liberalnego świata LGBT, dzięki czemu na reklamowanym dotąd bez większych efektów Trakcie Wielu Kultur pojawią się wnet licznie lesbijki, geje, biseksualiści i transseksualiści. Ożyją knajpy, sklepy i hotele, napełnią się portfele!

A na dachu piotrkowskiej Temidy sądowe gołębie ćwierkają… upps! - gruchają, że dyrektor Jan Gajewski w sierpniu idzie na emeryturę, więc szczęśliwie raczej umknie przed postępowaniem dyscyplinarnym, grożącym mu ze strony ministerstwa Ziobry, a to w związku z tą prawie darmową umową na wynajem sądowego lokalu pod kancelarię adwokacką dla żony Grabarczyka i jej siostry.

Szczerze mówiąc, lokal nie lokal - brama wjazdowa do gmachu, tyle że zaadaptowana przez adwokatki. Czy aby nie przystoi obu paniom bardziej prestiżowe miejsce, niż brama?

A w bramie - pamięć dziecięca ożywa - organizowane były w niedziele, w mrocznych czasach gomułkowszczy-zny, przaśne loterie fantowe. Na szczęśliwców wychodzących od Bernardynów i Panien, czekały szklane patery, kupony materiału na garsonkę, proszek „Pralux”, ale też cielaki, króliki, kury i gołębie. Loterie organizowała partia w ramach sojuszu robotniczo-chłopskiego. Część fantów dawały fabryki, a resztę gospodarstwa rolne. Mój ojciec wylosował... owcę! A może barana - nie wiem, nie sprawdzałem.

I tak główny księgowy Piotrkowskich Fabryk Mebli, obowiązkowo w garniturze i pod krawatem, zaciągnął na postronku tę parzystokopytną do komórki w kamienicy. W poniedziałek jakiś robotnik z mebli po robocie zabrał sobie zwierzę.

Końcowy mój postulat to powrót do tradycji! Przywrócić bramom ich dawną funkcję bram i loterie wznowić!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto