Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bieda w piotrkowskim pośredniaku

Aleksandra Tyczyńska
Bezrobotnych przybywa, pieniędzy na pomoc dla nich ubywa
Bezrobotnych przybywa, pieniędzy na pomoc dla nich ubywa fot. Dariusz Śmigielski
Powiatowy Urząd Pracy w Piotrkowie otrzyma w 2011 roku bardzo mało pieniędzy na pomoc dla bezrobotnych.

W 2010m roku pośredniak miał czym dzielić. Na roboty publiczne i prace interwencyjne, staże, dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej i szkolenia zawodowe dostał na początku roku 11,8 mln zł z Krajowego Funduszu Pracy, a Unia Europejska dołożyła jeszcze 6,3 mln zł. Skorzystało ponad 2.300 bezrobotnych.

W tym roku, jak wstępnie policzyli pracownicy PUP w Piotrkowie, będzie to zaledwie 946 osób. Z budżetu państwa pośredniak ma dostać 3,5 mln zł, a z Europejskiego Funduszu Społecznego 1,8 mln zł.

- To fatalna wiadomość dla naszego miasta i powiatu - mówi Andrzej Kacperek, wiceprezydent Piotrkowa, członek Powiatowej Rady Zatrudnienia, która opiniuje podział pieniędzy z funduszu pracy. - Zmniejszenie pieniędzy było zapowiadane i zgłaszaliśmy pani minister sprzeciw naszego samorządu. Spodziewaliśmy się zmniejszenia o 30 - 50 proc., ale nie aż o 70 proc. Stracą na tym nie tylko bezrobotni, ale też pracodawcy.

- Wciąż zachodzimy w głowę, jak dobrze podzielić to, czym będziemy dysponować, ale jakkolwiek to zrobimy, będzie za mało - wzdycha Dorota Cudzich, zastępca dyrektora PUP w Piotrkowie, dodając, że prawie milion z zaproponowanych przez ministerstwo 3,5 mln zł na starcie trzeba będzie wydać na ubiegłoroczne zobowiązania. - A tymczasem tylko w styczniu przybyło nam 480 bezrobotnych (na koniec stycznia zarejestrowane były 8.482 osoby - red.), a rejestrują się kolejni.

Tablica z ogłoszeniami w pośredniaku tymczasem jest praktycznie pusta, ożywienia można spodziewać się dopiero w kwietniu. - Jedyne co na razie możemy zrobić, to powalczyć o dodatkowe prawie 1,5 mln zł na tzw. program specjalny, wykładając przy tym własnych 350 tys. zł - mówi Cudzich.

Program specjalny, na który poszłoby ponad 1,7 mln zł, skierowany jest do osób długotrwale bezrobotnych. Takich osób z Piotrkowa i powiatu wytypowanych zostało 80. Jeśli pośredniak dostanie wnioskowane pieniądze, 30 wytypowanych bezrobotnych zostanie skierowanych na staże zawodowe. Jeśli pracodawca zdecyduje się ich zatrudnić po zakończeniu stażu, dostanie 19 tys. zł na stworzenie stanowiska pracy (będzie jednak zobowiązany zatrudniać ich przez co najmniej dwa lata). Pozostałe 50 osób przejdzie szkolenie z małej przedsiębiorczości i będzie mogło dostać 19 tys. zł na uruchomienie własnej firmy.

Na razie w piotrkowskim pośredniaku wstrzymano przyjmowanie wniosków na różne formy pomocy.

Ostateczna decyzja ministra pracy o wysokości przyznanych pieniędzy spodziewana jest na przełomie lutego i marca. Może być wyższa najwyżej o 10 proc. (czyli jakieś 300 tys. zł).

Do 10 marca ostateczny podział pieniędzy ma zaopiniować rada zatrudnienia, która na razie dyrekcji PUP zaleciła zabezpieczenie przede wszystkim pieniędzy na roboty publiczne, staże oraz szkolenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto