Dla porównania, do gminnych przedszkoli, których w Piotrkowie jest 13, chodzi ponad 1.700 maluchów.
Najnowsze przedszkole niepubliczne "Okruszek", ma na razie około 20 wychowanków, ale jest w stanie przyjąć 75 dzieci.
- Mieliśmy różne pomysły na działalność, ale postanowiliśmy otworzyć przedszkole, bo ciągle ich brakuje - mówi Krzysztof Iwański, właściciel placówki, która zatrudnia 10 osób.
"Okruszek" to dziewiąte niepubliczne przedszkole w Piotrkowie. Część prywatnych placówek z roku na rok zwiększa liczbę dzieci, np. w przedszkolach przy ul. Wolborskiej, Villa Bambini oraz w placówce SPSK przy ul. Dmowskiego jest ich ponad sto.
Od września w mieście działają także dwa punkty przedszkolne. Jeden jest przy ul. Mieszka (15 dzieci), drugi (dla dzieci niepełnosprawnych) przy ośrodku "Szansa" przy ul. Wysokiej.
Urzędników cieszą nowe przedszkola niepubliczne, bo kosztują mniej niż gminne (40-70 procent dotacji, jakie miasto płaci na dziecko w przedszkolu publicznym), a rozwiązują problem przepełnienia oraz stwarzają nowe miejsca pracy. Koszt posłania malucha do takiej placówki to 400 - 500 zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
