Czekają na mieszkanie socjalne i mówią: psy w schronisku mają więcej przestrzeni

Gabriela Zając z Piotrkowa samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Kamilka ma 6 lat i nie ma się gdzie uczyć - udaje, że dolna szafka meblościanki jest jej biurkiem. Mały Sylwek (4 lata) nie ma nawet swojego łóżeczka, bo też w pokoju nie ma na to już miejsca. Śpi z mamą na materacu, który wieczorem trzeba rozłożyć na podłodze. Na rozkładanym tapczanie babcia Krystyna śpi z wnuczką. Pozostała część pokoju została podzielona ściankami na dwa mniejsze pomieszczenia, w których mieszkają bracia pani Gabrieli. Dramatycznego położenia rodziny dopełnia fakt, że do mieszkania przypisana jest toaleta w korytarzu i nie ma łazienki, ani ciepłej wody. Wodę trzeba grzać, a dzieci kąpać w misce.

Pani Gabriela czeka na mieszkanie socjalne od 2013 r. (na liście została umieszona w styczniu 2014 r. na pozycji 168, teraz jest na 67.miejscu). - Prosiłam, żeby przyszła do nas komisja, żeby zobaczyli jak żyjemy i umieścili mnie wyżej na tej liście, ale zamiast tego po prostu dostałam decyzję odmowną - mówi pani Gabriela.- Komisja mieszkaniowa zaocznie stwierdziła, że mamy czekać dalej, ale przecież mieszkanie już dostawali ci, co byli na liście oczekujących za mną - mówi piotrkowianka.

Komisja mieszkaniowa odmówiła pani Gabrieli zmiany pozycji na liście i przyspieszenia zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego stwierdzając, że choć dostała wszystkie możliwe punkty mające wpływ na kolejność umieszczenia na liście, to inni oczekujący też znajdują się w trudnych warunkach. Elżbieta Sapińska, prezes spółki TBS zarządzającej miejskimi kamienicami, stwierdza wprost, że rodziny znajdujące się na liście przed panią Gabrielą, są w jeszcze trudniejszej sytuacji.

Rozgoryczona kobieta napisała do prezydenta miasta jeszcze jedno podanie - o przeprowadzenie wizji warunków, w jakich mieszkają. - Odliczając kuchnię i toaletę, która jest w korytarzu, to mamy po 3 m kw na osobę. To przecież psy w schronisku mają więcej miejsca - mówi.

Z piotrkowskiego magistratu otrzymaliśmy odpowiedź, że mieszkanie zajmowane przez sześcioosobową, trzypokoleniową rodzinę ma 41 m kw, więc na jedną osobę przypada 4,21 m kw. - Zgodnie z obowiązującą uchwałą Rady Miasta,o zawarcie umowy najmu lokalu socjalnego mogą się ubiegać m.in. osoby, które znajdują się w trudnych warunkach mieszkaniowych, mieszkają w lokalu o znacznym przegęszczeniu, w którym powierzchnia mieszkalna w przeliczeniu na osobę jest mniejsza niż 5 m kw - wyjaśnia Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego UM w Piotrkowie dodając, że rodzina spełnia kryteria, ale wniosek pani Gabrieli może zostać zweryfikowany dopiero we wrześniu.

Na mieszkania socjalne w Piotrkowie czeka 526 osób, w tym osoby o niskich dochodach na lokale socjalne (261), na podstawie wyroków sądowe - 232 osoby, i na lokale socjalne zamienne - 33 osoby