Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Paweł Banaszek zostanie radnym?

Karolina Wojna
Paweł Banaszek chce sprawę wyjaśnić honorowo. Jeżeli prawnicy stwierdzą konflikt, mandatu nie przyjmie
Paweł Banaszek chce sprawę wyjaśnić honorowo. Jeżeli prawnicy stwierdzą konflikt, mandatu nie przyjmie Dariusz Śmigielski
Czy Paweł Banaszek będzie mógł objąć mandat radnego Rady Miasta w Piotrkowie?

Jeszcze tydzień temu Paweł Banaszek przyjmował gratulacje i deklarował przyjęcie mandatu po prawomocnie skazanym Sebastianie Ż. Dziś nie wyklucza, że radnym nie zostanie.

- Wtedy przeproszę wyborców, bo nie wiedziałem wcześniej o tym konflikcie interesów - przyznaje Banaszek, dyrektor Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie.

Właśnie o jego funkcję chodzi, bo szpital, którym zarządza, wynajmuje pomieszczenia w budynku przy ul. Dmowskiego należącym do miasta. A zgodnie z art.24 f Ustawy o samorządzie gminnym, radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

W budynku przy ul. Dmowskiego 47 szpital od lat prowadzi przychodnię nr 5.

- Ten budynek, który miasto kiedyś przejęło od Piomy, szpital użycza tzn. nie płacimy czynszu, ale ponosimy wszystkie koszty związane z jego funkcjonowaniem - mówi Banaszek, który całą sprawę zamierza skonsultować z prawnikami.

Jak zaznacza, mimo pierwszych deklaracji przyjęcia mandatu po poprzedniku, chce to zrobić zanim złoży ślubowanie.

- To nie jest moje być, albo nie być - podkreśla.

Sprawa nie jest jednak ani jednoznaczna ani przesądzona. W świetle niektórych interpretacji publiczny zakład opieki zdrowotnej nie jest przedsiębiorstwem w rozumieniu ustawy. Tak np. szpital potraktowało ministerstwo zdrowia odmawiając placówce dotacji na udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, po które mogły sięgać przedsiębiorstwa.

We wtorek rada miasta wygasiła mandat Sebastiana Ż. Były już radny w połowie stycznia został skazany prawomocnie za współudział w oszustwie - wyłudził ok. 30 tys. zł za sfingowaną kolizję. Dzień wcześniej złożył mandat.

Na samym początku swojej kariery samorządowca i on musiał wybierać między mandatem radnego a prowadzeniem działalności z wykorzystaniem majątku gminy. W tym przypadku chodziło o spółkę prowadzącą halę balonową nad kortami miejskimi. Sebastian Ż. wybrał mandat.
Zgodnie z wynikami wyborów z jesieni 2010 roku, kolejny na liście komitetu Rozwój i Gospodarność po Pawle Banaszku jest Tomasz Zajączkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto