Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym się bawią nasze dzieci? Nawet co czwarta zabawka może być niebezpieczna

Agnieszka Olejniczak
Zabawki mogą być niebezpieczne dla dzieci! Zawierają niebezpieczne elementy lub substancje. W ubiegłym roku co czwarta a w tym już co trzecia sprawdzona zabawka została zakwestionowana przez Inspekcję Handlową.

Zastrzeżenia kontrolerów to na przykład małe elementy w grzechotkach dla niemowląt, które mogą odpaść i zostać połknięte czy prujące się pluszaki. Kontrole przeprowadzono u przedsiębiorców z całej Polski którzy prowadzą małe i duże sklepy oraz hurtownie. Odwiedzono 424 firmy. Skontrolowano 3.157 zabawek, m.in. pluszaki, lalki, układanki, pojazdy, piłki, instrumenty muzyczne, książeczki.

Jak się okazało, aż jedna czwarta zabawek została zakwestionowana! Uznano, że 763 zabawki, to jest 24,2 proc. nie spełniało wymogów.
710 zabawek przeszło badania w laboratoriach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W 207 z tych próbek stwierdzono wady konstrukcyjne albo kontrolujący mieli zastrzeżenia do wykonania lub właściwości chemicznych użytych materiałów.

Zabawki dla niemowląt miały niebezpieczne elementy. Na przykład z grzechotek odpadały małe elementy. Dzieci mogły się nimi zadławić.

Pluszaki i inne zabawki miękkie miały popękane szwy. Dziecko mogło wyciągnąć ze środka wypełnienie i się nim udławić.

Huśtawki dla dzieci miały zbyt cienkie liny lub nieodpowiednio przymocowane siedzisko. Podtrzymujące je węzły mogły się łatwo rozwiązać, a to groziło upadkiem. Kontrolerzy stwierdzili też, że istnieje ryzyko zakleszczenia głowy dziecka pomiędzy elementami zabezpieczającymi.

Wózki dla lalek nie miały mechanizmów, które blokują składanie się. Mogło to prowadzić do skaleczeń lub zmiażdżenia palców dziecka.

W 54 zabawkach, czyli co czwartej badanej, był przekroczony dopuszczalny poziom ftalanów. To substancje, które służą do zmiękczania materiałów plastikowych, mogą jednak w przyszłości powodować problemy z płodnością. Normy przekroczone były w: 45 lalkach z miękkimi głowami, 5 figurkach koników lub kucyków, 2 skakankach i 2 piłkach.

W żadnej zabawce nie wykryto bisfenolu A ani formaldehydu. Tylko w jednej lalce była przekroczona dopuszczalna zawartość rakotwórczych barwników azowych.

Inspektorzy mieli wiele zastrzeżeń formalnych do zabawek, na których brakowało danych producenta, brak było ostrzeżeń lub instrukcji.

Na 91 produktach: grzechotkach, zabawkach wspomagające naukę chodzenia, foremkach do piasku producenci bez uzasadnienia umieścili ostrzeżenie, że nie nadają się dla grupy w wieku „0-3”. Zdaniem kontrolerów przedsiębiorcy chcieli w ten sposób obejść obowiązek surowszego badania zabawek dla najmłodszych. Wyroby takie jak grzechotki są jednak z założenia przeznaczone dla maluchów, dlatego muszą być dla nich bezpieczne.

Efektem działań kontrolerów w 2017 roku było m.in. wycofanie ze sklepów ponad 67,3 tys. niebezpiecznych zabawek i zniszczenie ponad 83,6 tys. wadliwych sztuk. W 2018 r. Inspekcja Handlowa sprawdziła 222 zabawki oferowane przez 92 przedsiębiorców. Ponad 80 proc. badanych produktów sprowadzono do Polski spoza UE. Inspektorzy mieli zastrzeżenia aż do 30,7 proc. sprawdzonych zabawek.

Gdy kupujesz zabawki, sprawdź:

Czy są dostosowane do wieku dziecka. Kupuj takie, które są odpowiednie na jego etapie rozwoju. Producenci często wskazują na opakowaniu zalecany wiek, w jakim dzieci powinny się nimi bawić.

Czy zabawki nie mają małych części. Najmłodsze dzieci mogłyby się nimi udławić.

Czy linki lub sznurki nie są za długie. W zabawkach przeznaczonych dla maluchów poniżej trzech lat sznurki mogą mieć maksymalnie 22 cm. W przypadku huśtawek – także dla starszych dzieci - linki nie powinny być zbyt cienkie, natomiast węzły nie mogą się łatwo rozwiązywać.

Czy zabawki są bezpieczne. Sprawdź, czy nie mają ostrych krawędzi lub wystających elementów. Składane krzesełka czy wózki dla lalek powinny mieć blokadę zabezpieczającą przed samoistnym składaniem się.

Czy producent dołączył instrukcję. Powinny ją mieć m.in. rowerki, hulajnogi, huśtawki. Jeśli produkt wymaga samodzielnego złożenia, konieczna jest instrukcja montażu w języku polskim.

Czy na zabawkach są ostrzeżenia. Jeśli tak, to się do nich stosuj. Przykłady takich przestróg: „Ryzyko upadku. Nie należy zostawiać bez nadzoru dzieci poniżej 36 miesięcy, siedzących lub bujających się” (konik na biegunach), „Należy stosować środki ochrony indywidualnej. Nie używać w ruchu ulicznym. 20 kg maks.” (rolki dla kilkulatków) czy „Tylko do użytku pod nadzorem osoby dorosłej” (zabawki funkcjonalne, np. maszyna do szycia).

Czy na zabawkach jest znak CE. To deklaracja producenta, że produkt spełnia wymagania bezpieczeństwa.

Czy zabawki nie znajdują się w rejestrze wyrobów niezgodnych z wymaganiami na stronie UOKiK lub w europejskim systemie RAPEX. Niebezpieczną zabawkę możesz również zgłosić do Inspekcji Handlowej lub UOKiK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto