Dworzec PKP w Piotrkowie: pasażerowie narzekają na brak toalet i psujące się tablice

Pan Jacek, który kilka dni temu na dworcu PKP w Piotrkowie odbierał z podróży swojego syna zdziwił się, gdy usłyszał, że toaleta na dworcu jest nieczynna.

- Zdzwoniliśmy się wcześniej i syn zapytał, czy na dworcu jest jakaś toaleta. Powiedziałem mu, że oczywiście, że jest. Skorzystać jednak z niej nie mógł, bo - jak się okazało - ochroniarz, który ma swój pokój obok toalet, powiedział, że o godz. 21 są zamykane - dodaje piotrkowianin zbulwersowany też tym, że od godz. 21 nieczynny jest nawet pokój do przewijania dzieci, którym PKP tak się szczyciły.

Od kilku tygodni docierają do nas też sygnały od pasażerów, że elektroniczne tablice wyświetlające godziny przyjazdów i odjazdów poszczególnych pociągów, albo pokazują mylne informacje, albo są w ogóle wyłączone.

Aleksandra Dąbek, specjalista z biura prasowego Polskich Kolei Państwowych S.A., zapewnia, że w kwestii toalet na dworcu PKP w Piotrkowie już podjęto pewne decyzje i od początku**lipca mają one być czynne całodobowo.** Awarie elektronicznych tablic także - jak zapewnia - są przejściowe.

Dobre wieści są natomiast dla tych, którzy muszą na dworcu dłużej oczekiwać na swoje połączenie. PKP podpisały trzy umowy z najemcami.

Wkrótce na terenie dworca PKP w Piotrkowie powinny pojawić się: minimarket, drogeria Rossmann oraz lokal firmy HDS (prasa, kawiarnia, przekąski).