Grupa i nauczyciel przedszkolny z Piotrkowa na medal. Oto laureaci naszego plebiscytu!

Laureaci akcji Dziennika Łódzkiego "Przedszkole na Medal 2018" - grupy przedszkolne i nauczyciele przedszkolni z Piotrkowa

KATEGORIA GRUPA PRZEDSZKOLNA

„Motylki” mają po 5 lat i zapowiadają się na kochane ciocie przedszkolanki i wielkich naukowców oraz badaczy. Grupa prawie starszaków z Przedszkola Samorządowego nr 19 w Piotrkowie to laureaci naszego plebiscytu!

W zwycięskiej Grupie Przedszkolnej na Medal jest aż 25 motylków: Martynka, Mikołaj, Basia, dwie Tosie, Szczepan, dwie Amelki, Hania, Lenka, Zosia, Ola, Daniel, Maja, Julka, Nikodem, Wiktor, Kuba, Iga, Martyn, Tymon, Natalia, Oliwka, Wiktoria i Krzyś. Od pierwszych chwil w Przedszkolu Samorządowym nr 19 opiekuńcze skrzydła nad nimi roztoczyły motylkowe ciocie, czyli Anetta Szafnicka i Małgorzata Kociemba.

- Motylki są rozśpiewane, roztańczone, radosne, bardzo aktywne na zajęciach: uwielbiają zajęcia muzyczne, przyrodnicze. Mamy wielu badaczy i odkrywców - opisuje grupę wychowawczyni Anetta Szafnicka, która nie musi się bać o przyszłość swojego zawodu. - W tym momencie wszystkie dziewczynki mówią, że będą pracowały w przedszkolu.

Grupa bardzo aktywnie współpracuje ze żłobkiem - to właśnie motylki często przygotowują przedstawienia dla młodszych kolegów.

Dzieci są równie mocno zaangażowane w pomoc zwierzętom. - Współpracujemy z fundacją „Miasto kotów” w Piotrkowie, zbieramy cały czas karmę, przychodzą do nas wolontariusze z kotami - opowiada ciocia Anetka. Jak dodaje, dzieci bardzo lubią poznawać przyrodę, stąd grupa realizuje autorskie programy edukacyjne. Z kolei talenty muzyczne spowodowały, że motylki są silnym głosem w przedszkolnej orkiestrze.

Jak zdradza Anetta Szafnicka, dzieci są bardzo dumne z wygranej w plebiscycie.

- Bardzo aktywnie, razem z rodzicami, uczestniczyły w głosowaniu do samego końca, a następnego dnia od rana się chwaliły, że są najfajniejsi - śmieje się.

II Miejsce

Pszczółki z Przedszkola Samorządowego nr 26 w Piotrkowie z wynikiem 389 głosów zajęły drugie miejsce w kategorii grup przedszkolnych w plebiscycie Przedszkole na Medal.
Grupę tworzą czterolatki - 14 dziewczynek i 11 chłopców, a jej opiekunkami są panie Aldona Karlińska i Agnieszka Malinowska. Jak przyznają, dzieci są energiczne, ciekawe świata i bardzo spostrzegawcze, każdą zmianę dostrzegają natychmiast.

- Nic nie umknie ich uwadze, jak choćby nowa fryzura pani - śmieje się Agnieszka Malinowska.

W grupie jest dziewczynka niepełnosprawna, a pozostałe dzieci nie tylko ją akceptują, ale są bardzo opiekuńcze i chętnie uczą się porozumiewać z nią gestami. Pani Agnieszka zwraca też uwagę na ponadprzeciętne zaangażowanie rodziców, którego wyrazem było m. in. przygotowanie wspólnie z dziećmi przedstawienia „Śnieżka”.

- Nasze dzieci lubią zabawy konstrukcyjne, chętnie aranżują przestrzeń i budują miasta, ale też uwielbiają zabawy w policję i nieustannie tropią złodziei - mówi pani Agnieszka i dodaje, że w grupie jest wielu przywódców, którzy tworzą swego rodzaju „radę nadzorczą”.

Aldona Przerywacz zauważa z kolei, że dzieci bardzo lubią pracować manualnie, dużą popularnością cieszą się wśród nich odrysowanki. Pszczółki brały udział w programie walki z próchnicą organizowanym przez piotrkowski sanepid. Uwielbiają wiersze Brzechwy i Tuwima. Podczas święta babć i dziadków wspólnie z nimi zaprezentowały swoje umiejętności wokalno-aktorskie.

- Praca z tymi dziećmi to ogromne wyzwanie, ale przede wszystkim ogromna radość i satysfakcja - dodaje pani Aldona.

Trzecie miejsce zdobywając 190 głosów zajęły w naszym plebiscycie na Grupę Przedszkolną na Medal 2018 w powiecie piotrkowskim „Pszczółki” z Niepublicznego Przedszkola Akademia Malucha w Rozprzy.

Wychowawczynią „Pszczółek” jest Joanna Pomykała. Jak zaznacza, praca z dziećmi nigdy jej nie męczy, a wręcz przeciwnie - dodaje jej energii, szczególnie w tak sympatycznej grupie, jaką są „Pszczółki”. W grupie jest 19 dzieci w wieku 4 - 5 lat. Siły damsko - męskie rozłożyły się tu po połowie, ale co najważniejsze - dzieci uwielbiają się bawić razem.

- Nigdy nie jest tak, że dziewczynki idą do laleczek, a chłopcy do samochodzików. Najbardziej lubią wspólne zabawy i zadania, układanie klocków konstrukcyjnych i kolorowanki - mówi Joanna Pomykała dodając, że niejednokrotnie bywa tak, że zaangażowane we wspólne spędzanie czasu dzieci nie chcą wychodzić z przedszkola.

„Pszczółki” spędzają także czas na placu zabaw, na spacerach w lesie, gdzie obserwują przyrodę, na lekcjach w bibliotece oraz biorą udział w różnego rodzaju konkursach. Ostatnio własnoręcznie przygotowywały książeczki dla rodziców, którzy takim podarkiem byli zachwyceni.

W grupie są oczywiście dzieci, które już wykazują większy, niż inne talent rytmiczny, albo plastyczny, czy recytatorski lub do języka angielskiego. Jeden czteroletni chłopiec jest fanem zegarów i potrafi zaskoczyć swoją wiedzą na temat ich konstrukcji. Pani Joanna podkreśla, że w każdym maluchu można i warto dostrzec talent i pomóc mu go rozwijać.

CZYTAJ DALEJ O NAUCZYCIELKACH PRZEDSZKOLNYCH NA MEDAL

**

KATEGORIA NAUCZYCIEL PRZEDSZKOLNY**

I miejsce

Zofia Pietrzak pracę z dziećmi zaczęła, gdy miała 19 lat. Od pierwszego dnia wiedziała, że zawód dla niej. - Wiedziałam to będąc sama w przedszkolu, bo kochałam dzieci i zajęcia - mówi.

Patrząc na panią Zofię, która w zawodzie pracuje już od 35 lat, nie można mieć żadnych wątpliwości, że jest „Nauczycielem przedszkolnym na medal” - dzieci nie chcą jej puścić nawet na chwilę, każde ma coś ważnego do powiedzenia, każde chce przytulić się do cioci.

Jak sama się śmieje do wspomnień, już od dziecka bawiła się w przedszkole.

- To jest zawód moich marzeń. Mama opowiadała, że gdy siedziałam w domu, układałam lalki, bawiłam się z nimi, uczyłam je, tańczyłam z nimi - opowiada.Jej pierwszym przedszkolem było Przedszkole Samorządowe nr 26, gdzie przepracowała cztery lata, a przez kolejne jest już wierna PS nr 7, gdzie wychowuje już dzieci swoich pierwszych wychowanków

.

- Sześć lat pracy przede mną, mam nadzieję, że doczekam jeszcze do wnuków - śmieje się.

O wychowaniu dzieci uczyła się w studium pedagogiczne przy ul. Sienkiewicza, a potem swoje wykształcenie uzupełniała wykształcenie na - wtedy Akademii Świętokrzyskiej, na kierunku „pedagogika wczesnoszkolna”. Do szkoły jednak jej nigdy nie ciągnęło i od lat realizuje się w pracy z najmłodszymi. - Najważniejsze jest dziecko i praca z nim, która nigdy nie jest nudna, daje mi wspaniałą satysfakcję - mówi. Gdy opowiada o dzieciach, łatwo się wzrusza. Jak podkreśla, do każdego malucha podchodzi indywidualnie, stara się słuchać i pomagać mu rozwiązywać każdy problem.

Nie ukrywa, że praca w przedszkolu, to także ciągłe niespodzianki - kiedyś, od jednego z chłopców, jako wyraz uczuć, „dostała” całą złotą biżuterię jego mamy. - Przyniósł wszystko - opowiada ze śmiechem, ale na poważnie dodaje, że swoją pracą chce także wspierać rodziców dzieci, którzy w dzisiejszych czasach nie mogą często poświęcić swoim pociechom tyle czasu, ile by chcieli.

[

b]II Miejsce

- Chyba miernikiem naszej pracy jest zaufanie, jakim obdarzają nas dzieci, a mówią praktycznie o wszystkim - przyznaje Magdalena Gajda, która zajęła 2. miejsce w plebiscycie „Nauczyciel przedszkolny na medal”.

W pracy jest przede wszystkim „ciocią”, ale czasem „mamą”, a nawet „babcią” - dzieci błyskawicznie skracają dystans i potrzebują poczucia bezpieczeństwa. To właśnie, jak podkreśla Magdalena Gajda, stara się dawać swoim podopiecznym. - Dzieci lubią ład i porządek, bezpieczeństwo, jak się tego trzymamy, to jest dobrze - opowiada o swojej pracy.

W przedszkolu pracuje od 14 lat. Jako absolwentka Akademii Świętokrzyskiej na kierunku pedagogika terapeutyczna z rehabilitacją prowadziła także zajęcia gimnastyki korekcyjnej.

- Zawsze wiedziałam, że chcę pracować z dziećmi - przyznaje, choć jak opowiada, przy wyborze drogi zawodowej pierwszeństwo miała rehabilitacja.

Potem te proporcje się zmieniły, a pierwszą pracą pani Magdaleny było niepubliczne przedszkole przy ul. Parkowej. Od kilku lat pracuje przy ul. Poprzecznej. - Inaczej wygląda praca ze starszymi grupami, inaczej z maluchami. Ze starszakami można prowadzić zajęcia edukacyjne, a z maluchami jest więcej zabaw ruchowych, bo to zaspokaja ich potrzebę ruchu - mówi.

Z cech, które są najważniejsze w tym zawodzie wymienia cierpliwość, wewnętrzny spokój i dystans. - I poczucie sprawiedliwości oraz umiejętność rozwiązywania konfliktów - wylicza. Po latach pracy wie, że codziennie musi być przygotowana na pytania, jak z teleturnieju „Milionerzy”. - Dzieci chcą dużo wiedzieć, z różnych dziedzin i to jest wiedza „na już”.

III Miejsce

Iwona Lasota z Prywatnego Przedszkola Magdaleny Jakubiak w Piotrkowie Trybunalskim, zdobywając 341 głosów, zajęła trzecie miejsce w naszym plebiscycie na Nauczyciela Przedszkolnego na Medal 2018 w powiecie piotrkowskim.

Iwona Lasota obecnie jest wychowawcą dwulatków w Klubie Dziecięcym. W Prywatnym Przedszkolu Magdaleny Jakubiak w Piotrkowie pracuje od 2005 roku. Jak podkreśla, myśl o tym, by pracować z dziećmi pojawiła się, kiedy urodziła swoją pierwszą córkę.

- Potrafiłam się wczuć w jej potrzeby, a wychowywanie sprawiało mi taką radość, że stwierdziłam, iż chciałabym dawać to z siebie także innym dzieciom - mówi pani Iwona.

Jako wychowawca stara się pokazać dzieciom świat poprzez zmysły: obserwuj, dotknij, spróbuj. Uważa, że muzyka w nieoceniony sposób wpływa na ogólny rozwój dzieci zarówno poznawczy jak i emocjonalny. Dąży do tego, by maluszki były radosne, akceptowane, miały poczucie bezpieczeństwa i- co najważniejsze- czuły się kochane. Inspiracją w jej pracy jest motto: „Aby zrozumieć dziecko i jego świat, trzeba na ten świat spojrzeć jego oczyma i z jego perspektywy”.

Pani Iwona jest osobą uśmiechniętą z dużym poczuciem humoru. Jest uzdolniona muzycznie, tanecznie i teatralnie. Systematycznie wzbogaca swój warsztat pracy, doskonali umiejętności i wiedzę na licznych kursach i szkoleniach.

Prywatnie jest szczęśliwą mężatką i mamą dwóch dziewczynek. Swój wolny czas uwielbia spędzać na wsi, gdzie nabiera sił do dalszego działania.