Do gwałtu na prostytutce, obywatelce Bułgarii, doszło w rejonie wsi Laski, w lesie przy trasie Warszawa - Katowice. Ofiara o zdarzeniu policję powiadomiła w poniedziałek. Jak wynikało z zawiadomienia cudzoziemki, która zajmowała się prostytucją przydrożną, nieznany mężczyzna wywiózł ją w głąb lasu, sterroryzował nożem i skradł 860 złotych, które posiadała przy sobie, a następnie zgwałcił.
Piotrkowscy policjanci, razem z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, na podstawie rysopisu, szybko wytypowali kilku potencjalnych sprawców. Wizerunki podejrzewanych zostały okazane ofierze, która wskazała na 33-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Mężczyzna był już wcześniej notowany. Policjanci ustalili też, że nie przebywa w miejscu swojego zameldowania.
22 kwietnia mężczyzna został zatrzymany w Olkuszu. Jego samochód został zlokalizowany w kompleksie zabudowań przemysłowych, gdzie znajdują się parkingi i warsztaty samochodowe. 33-latek tam pracował.
Podczas przeszukania jego mieszkania i auta funkcjonariusze zabezpieczyli damskie akcesoria, m.in. torebki i kosmetyki, najprawdopodobniej pochodzące z innych przestępstw. Śledczy będą zanalizować podobne sprawy z terenu całego kraju.
Prokurator Rejonowy w Piotrkowie dzisiaj przedstawił mieszkańcowi Śląska zarzut rozboju dokonanego z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz zgwałcenia, za co grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd rozpatrzy wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?