Ile zarabiają dyrektorzy szkół w Piotrkowie?

Z oświadczeń majątkowych dyrektorów piotrkowskich szkół wynika, że średnio miesięcznie zarabiają - brutto - ok. 5,3 tys. zł - 5,7 tys. zł. Kwoty nie porażają, zauważalne są natomiast różnice między dochodami z umowy o pracę w różnych placówkach. A porównując te same rubryki w oświadczeniach z 2009 roku, widać, że dyrektorzy nie mogą narzekać na stojące w miejscu pensje.

Na tle wszystkich oświadczeń, w 2012 roku najmniej zarobił (porównujemy tylko kwoty wpisane jako dochód z umowy o pracę ) Dariusz Tokarski z Gimnazjum nr 4. 63,1 tys. złotych nie dziwi, gdy się pamięta, że Tokarski dyrektoruje szkole od września ubiegłego roku.

Po drugiej stronie tej listy jest Gabriela Burzyńska, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. W 2012 roku zatrudnienie w szkole dało jej 100 tys. zł z groszami.

Jak sama mówi, w rzeczywistości, czyli po odliczeniu wszystkich świadczeń, trzynastki oraz nagrody, to nie jest porażająca kwota.

- Pracuję codziennie 8-10, a czasem 12 godzin - podkreśla. Jak wylicza, na jej pensję składają się przede wszystkim dodatki z największym za trudne i uciążliwe warunki pracy, w tym przypadku pracę w placówce dla dzieci z upośledzeniami. Jak wynika z regulaminu uchwalonego prze RM w Piotrkowie, nauczyciel - wychowawca w internacie specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego dostaje dodatek od 280 zł do 500 zł.

Niewiele mniej z tytułu umowy o pracę w 2012 roku zarobił Zbigniew Włodarczyk, dyrektor SP nr 8 w Piotrkowie - 90.942,56 zł. Dla porównania w 2009 roku z tego samego tytułu dostał 56.531,49 zł (brutto).

Pozostali dyrektorzy zarabiają na podobnym poziomie - większość między 70 a 80 tys. zł. Np. Małgorzata Artowicz (Gimnazjum nr 2) w 2012 wykazała 77 tys. zł, Ewa Karlińska-Grzela (IV LO) - 70,6 tys. zł, Ewa Sipa (Gimnazjum nr 5) 80,5 tys. zł, Henryk Michalski (I LO) 76,6 tys. zł, a Małgorzata Majos (SP nr 13) 76,1 tys. zł.

Różnice w liczonych od tej samej podstawy (3.109 zł brutto) pensjach to kwestia dodatków. Jak przyznają głośno dyrektorzy - dodatków funkcyjnych, uzależnionych m.in. od liczby oddziałów w szkole (od 350 zł do 1500 zł). Jak dodają po cichu - od dodatków motywacyjnych, które mogą się zmieniać nawet co 3 miesiące i które wyraźnie są uznaniowe.
Dyrektorem, któremu dochody niewiele drgnęły w ciągu kilku ostatnich lat, jest Ryszard Mazerant z ZSP nr 2. Uczy od ponad 40 lat, dyrektoruje od 11. W 2012 zarobił 70.619,29 zł, a w 2009 roku - 69.244,16 zł.

- Nie będę narzekał. Sam się motywuję - śmieje się i przyznaje, że jeszcze przed kilku laty do pensji dorabiał godzinami w Wyższej Szkole Kupieckiej. - Jako dyrektor muszę być dyspozycyjny dla urzędu, uczniów. Nie da się być dobrym i tu i tam - przyznaje.