Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec SLD w Piotrkowie? Czołowi działacze odchodzą, rozłam w partii

Marek Obszarny
SLD w Piotrkowie kurczy się. Z partii wystąpiło kilku czołowych działaczy
SLD w Piotrkowie kurczy się. Z partii wystąpiło kilku czołowych działaczy Dariusz Śmigielski
Koniec SLD w Piotrkowie? Radni Brylski, Dziemdziora i Ziółkowska rezygnują z SLD. Za nimi idą kolejni. Rozłam w piotrkowskich strukturach partii - czytamy w tygodniku "7 Dni Piotrków" z 12 lutego 2016 roku.

Koniec SLD w Piotrkowie?

Piotrkowski SLD już nigdy nie będzie taki sam. Ludzie od lat z nim związani, najbardziej rozpoznawalne twarze lokalnego Sojuszu, zawiesili członkostwo w partii, co de facto oznacza odejście z SLD. Za nimi poszli kolejni, którzy oddali czerwone legitymacje - łącznie 15 osób.

Opustoszała też siedziba SLD od lat położona w doskonałej lokalizacji przy ul. Słowackiego 1 z narożnym balkonem na piętrze. Po zamknięciu biura poselskiego Artura Ostrowskiego o lokal upomniała się miejska spółka TBS, która planuje zaadaptować pomieszczenia na mieszkania.

Ten okręt dawno zatonął...

Działalność w SLD z początkiem tego roku (ale do tej pory utrzymywali to w tajemnicy) zawiesili miejscy radni: Ewa Ziółkowska, pełniąca funkcję sekretarza piotrkowskiego SLD, a nazywana przed laty piotrkowską lwicą lewicy, Bronisław Brylski, wiceprzewodniczący Rady Miejsko-Powiatowej SLD w Piotrkowie, a także Jan Dziemdziora, radny senior, bez którego trudno wyobrazić sobie istnienie tej partii w mieście. Za członkostwo w partii podziękowali ponadto: Agata Wojtania, podobnie jak Brylski, wiceprzewodnicząca Rady Miejsko-Powiatowej SLD, Tadeusz Karcz, członek rady, Andrzej Malinowski, były dyrektor biura byłego posła Bogdana Bujaka, czy Jacek Marcinkowski, do niedawna szef biura posła Artura Ostrowskiego, a także dwóch innych członków rady miejsko-powiatowej SLD. Poza tym wiadomo nam o pięciu innych członkach, którzy definitywnie wypisali się z partii.

Czy to reakcja na najgorszy w historii dla SLD wynik wyborów parlamentarnych, czy też chodzi o coś innego? Bronisław Brylski zapewnia, że nie o ucieczkę z tonącego okrętu...

- Ten okręt już dawno zatonął. Kotwicy nie można było podnieść już po wyborach prezydenckich, które pokazały ogromny problem. Kandydatura pani Ogórek to była katastrofa i kompromitacja. PiS przejął lewicowy i socjalny program, a SLD nawet nie zareagował. Zawieszenie członkostwa to reakcja na wiele negatywnych zdarzeń, które się pojawiały - mówi Brylski.

Zmęczenie materiału

„Decyzję podjąłem po analizie stylu funkcjonowania partii w ostatnich latach oraz faktu, że wielu liderów na różnych poziomach struktur organizacyjnych przestało uwzględniać w swym działaniu opinie szeregowych członków” - w piśmie o zawieszeniu swego członkostwa napisał do rady Miejsko-Powiatowej SLD radny Jan Dziemdziora. - Pewni liderzy zatrzymali się na poziomie centralizmu demokratycznego działającego tylko z góry na dół - dodaje.

Ewa Ziółkowska przyznaje, że czuje się zmęczona. Z jednej strony tym, co dzieje się w partii, z drugiej także już własną aktywnością polityczną...

- Blisko 20 ostatnich lat minęło mi na bardzo intensywnym życiu, zawodowo i społecznie. W pewnym momencie zauważyłam, że nie bardzo przystaję do tej rzeczywistości. Generalnie przymierzam się do tego, by wycofywać się z niektórych sfer życia, myślę o rezygnacji z polityki. Nie czuję już w sobie tyle energii, nie czuję tych zmian, nie do końca się z nimi identyfikuję. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść i trzeba się do tego przymierzać. Mam za sobą siedem kampanii wyborczych - pięć do rady miasta, jedną prezydencką i jedną na posła. Nie mam już siły do podejmowania tylu wyzwań. Nie ma we mnie już chęci, czy nawet możliwości brania na siebie kolejnych dużych wyzwań. Brakuje tej energii i wiary, a jak zaczyna tego brakować, to szkoda i siebie i ludzi - wyznaje.

O podobnym zmęczeniu mówi Agata Wojtania: - Wystąpiło coś w rodzaju wypalenia politycznego. Ostatnie dwa lata były absorbujące - w 2014 kandydowałam do sejmiku i byłam pełnomocnikiem sztabu wyborczego SLD na powiat, w 2015 do sejmu. Do tego dochodzi trudna sytuacja rodzinna. Nie mogę juz poświęcić partii tyle czasu, ile powinnam, a jak mam coś robić, to angażuję się na maksa - dodaje Wojtania.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Pieniądze w kosmos...

Bardziej bezpośrednio o rozstaniu z partią mówi Tadeusz Karcz, który nie był co prawda wieloletnim działaczem SLD, ale Sojusz chętnie wystawiał go na swoich listach. Na legitymację partyjną namówił go Dariusz Joński. - Wchodząc na tą drogę miałem deklarowane jedynki, potem jednak różnie to wyglądało - mówi, po czym dodaje nie owijając w bawełnę:

- Wkurzyłem się. Nie dość, że nikt mi nie pomógł, to każdy liczył na pieniądze. Straciłem pieniądze, raz drugi, trzeci, samochód bym sobie kupił, a pieniądze poszły w kosmos - na ulotki i banery. Sytuacja w kraju się nawarstwiała: jedne wybory, drugie i zawsze pod kreską. A kto nie przy korycie, ten nie ma nic do powiedzenia. Formuła SLD się wyczerpała. Daliśmy ciała w wyborach samorządowych, daliśmy ciała w parlamentarnych.

Karcz podkreśla jednak, że ma serce po lewej stronie i „nie będzie się przeszczepiał”.

Bronkowi ulżyło

Brylski i Ziółkowska zauważają, że Piotrków był zieloną wyspą w wyborach samorządowych, bo SLD uzyskało 4 mandaty i popracie dla partii w mieście było dwukrotnie wyższe niż w państwie. Poza Łodzią, SLD nigdzie nie funkcjonowało tak prężnie jak w Piotrkowie.

Brylski: - Mi osobiście ulżyło. Czas nigdy by na to nie był dobry, zawsze by się z czymś kojarzył. Dojrzewaliśmy do decyzji kilka miesięcy. Mamy inny pogląd na funkcjonowanie tej organizacji, ale nie wypada publicznie prać brudów. Rozwaliła się cała struktura piotr-kowskiego SLD, które zrzesza około 150-200 członków.

Bronisław Brylski twierdzi jednak, że „grupa rozłamowa” w piotrkowskim SLD nie wybiera się do żadnej innej partii. Póki co. - Potrzebujemy czasu i spokoju na zastanowienie, co dalej - dodaje.

Jan Dziemdziora nie wyklucza przystąpienia do innego politycznego tworu, jakie pojawiają się na lewicy, jak choćby Partia Razem, której twarzą jest Adrian Zandberg. - Na razie obeserwuję to z oddali, ale za jakiś czas niewykluczone, że mnie coś najdzie - mówi.

Ewa Ziółkowska bardziej zdecydowanie dziękuje za nowe polityczne szyldy. - Nie po to występuję z partii, by szukać miejsca w nowej. Kiedy zaczynałam swą obecność w polityce bardzo wierzyłam w nasze działania. Byłam nazywana carycą, lwicą lewicy. Na takie przydomki trzeba było sobie zapracować. Nie potrafię się już jednak odnaleźć w nowej rzeczywistości, nie planuję żadnego transferu, nie chcę niczego zaczynać od nowa. Trochę spokoju, równowagi, dystansu.

Gorycz Ostrowskiego

Rezygnacja z członkostwa w SLD nie zmienia niczego w układzie rady miasta, bo klub radnych SLD czy też lewicy w tej kadencji nawet nie powstał. Czworo radnych podpisało za to deklarację współpracy z prezydenckim, prawicowym Razem dla Piotrkowa.

- Może założymy klub nie kojarzący się z szyldem partyjnym - zastanawia się Brylski.

Dziemdziora pytany o to, czy ci, którzy do dziś wiernie trwają przy SLD, jak Artur Ostrowski czy Grzegorz Adamczyk, obrazili się na kolegów rozłamowców, odpowiada: - Nie witają się z nami w rękawiczkach, to nie jest tak źle - śmieje się radny.

Ale tym, którzy zostali na placu boju, wcale nie jest do śmiechu. - Jest taka możliwość w statucie i każdy może z niej skorzystać - ucina pytania o komentarz do całej sytuacji były poseł SLD Artur Ostrowski.

- Nie chcę tego kompletnie oceniać. Ocenę pozostawiam wyborcom - dodaje z goryczą w głosie. Zaznacza jednak, że szeregi partii zasilają też nowi, młodzi członkowie.

O sprawie niechętnie mówi też Bogdan Bujak. - Nie chcę mówić na ten temat, sytuacja jest jaka jest. Każdy ma prawo do swoich decyzji - ucina.

Z przewodniczącym piotrkowskiego SLD Grzegorzem Adamczykiem, mimo kilkunastu prób, nie udało nam się porozmawiać. Zjazd Rady Miejsko-Powiatowej SLD ma się odbyć 9 kwietnia. Wtedy też wybrane będą nowe władze partii.

Artykuł ukazał się w tygodniku "7 Dni Piotrków" 12.02.2016 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto