Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradli dane piotrkowian, a później wypłacali pieniądze z ich kont

Karolina Wojna
Pieniądze wypłacano od Bułgarii po Dominikanę, ale to z tego bankomatu skradziono dane kart
Pieniądze wypłacano od Bułgarii po Dominikanę, ale to z tego bankomatu skradziono dane kart Dariusz Śmigielski
W Piotrkowie od początku grudnia złodzieje dzięki kradzieży danych z kart płatniczych okradli konta kilkunastu piotrkowian.

Złodzieje najpierw ukradli dane z kart bankomatowych, potem czyścili konta piotrkowian.Wypłat pieniędzy dokonano na całym świecie, m. in. w Los Angeles w USA, na Dominikanie, w Europie. Poszkodowanych - na razie - jest kilkanaście osób, ale nowe wciąż zgłaszają się na policję.

Postępowanie w sprawie nieautoryzowanych wypłat z kont bankowych piotrkowian prowadzi piotrkowska prokuratura rejonowa, która prawdopodobnie skorzysta z pomocy m. in. Interpolu.

Wszystkie okradzione osoby łączy bankomat na ścianie marketu Kaufland przy Al. Armii Krajowej. Wszystkie dokonywały tu wypłat na początku grudnia. Później doszło do nieautoryzowanych wypłat, jednak niektórzy poszkodowani zauważyli je dopiero po upływie kilku czy kilkunastu dni. Jak przypuszczają śledczy, to na bankomacie przy Kauflandzie prawdopodobnie zostało zamontowane urządzenie do kopiowania danych z paska magnetycznego kart bankomatowych i kredytowych, które umożliwiły wykonanie duplikatu takich kart i dokonywanie nimi transakcji.

Gdy jednak policja z pracownikiem sieci, obsługującej ban-komat, sprawdzali ten przy Al. Armii Krajowej, po urządzeniu do kopiowania danych nie było już śladu. Podczas kontroli ban-komatu nie stwierdzono też śladów ewentualnych przeróbek.

- Bankomat, niestety, nie jest monitorowany przez sklep - przyznaje Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.

O ile w historiach poszkodowanych jedynym wspólnym miejscem jest jeden bankomat, to już wypłaty były dokonywane na całym świecie - od Sofii w Bułgarii przez Filadelfię w USA po Dominikanę. Kwoty też są różne. Np. w Rumunii wypłacono 2.467 zł, w Bułgarii 2.400 zł, a w USA raz 500 zł, a raz prawie 4 tysiące złotych.

Ze względu na odległości, jakie dzielą miejsca wszystkich wypłat oraz krótki odstęp czasu, w jakim ich dokonano, śledczy przypuszczają, że za kradzieżami stoi zorganizowana grupa. Stąd prokuratura rozważa skorzystanie z międzynarodowej pomocy m. in. Interpolu. Chodzi o zabezpieczenie ewentualnych nagrań z bankomatów, w których dokonywano wypłat oraz ich analizę i wykorzystanie w śledztwie.

Jak zaznacza sierżant sztabowy Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie Tryb., w mieście i na terenie powiatu to pierwszy potwierdzony przypadek tzw. skimmingu, czyli przestępstwa polegającego na kopiowaniu zawartości pasków magnetycznych kart płatniczych na szkodę klientów banków.

Nad sprawą związaną ze skimmingiem pracuje też policja w Opocznie, gdzie w listopadzie na bankomacie przy ul. Spacerowej ujawniono urządzenie do kopiowania danych z kart płatniczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto