Konferencja "Solidarnego Piotrkowa" odbyła się w Rynku Trybunalskim. Rozpoczął ją lider, czyli Krzysztof Kozłowski, radny Rady Miasta w Piotrkowie od dwóch kadencji, a teraz kandydat na prezydenta.
- Solidarny Piotrków istnieje, jest, bo może niektórzy mówią, że na mieście jeszcze nas nie widać. Ale do wyborów podchodzimy odpowiedzialnie, będziemy aktywnie uczestniczyć w kampanii wyborczej i na pewno będziemy silną konkurencją dla pozostałych kolegów z innych ugrupowań politycznych - zapowiedział.
Kampania Solidanego Piotrkowa rusza po niedzieli. Kandydaci będą spotykać z mieszkańcami na swoich osiedlach i w okręgach. Jak deklarował Krzysztof Kozłowski, program zarówno jego, jak i całego komitetu jest w opracowaniu, a szczegóły mieszkańcy znajdą na stronach internetowych solidarnypiotrkow.pl i krzysztofkozlowski.pl. oraz ulotkach.
- Chcemy przede wszystkim powiedzieć mieszkańcom o samorządzie, o tym, jak wygląda zarządzanie, bo to jest podstawowa sprawa - podkreślił Krzysztof Kozłowski
Jak deklarował, jeżeli zostanie prezydentem, będzie otwarty na głos każdego mieszkańca.
- To nie będzie tak jak do tej pory, że prezydent miasta zamyka się w swoim gabinecie, a zwykły mieszkaniec nie ma do niego dostępu.
Kandydat przedstawił też główne założenia programu, które opierają się na powstrzymaniu zjawisk i praktyk, które Kozłowski zarzuca obecnej władzy.
- Stop tajemnicom, życie publiczne w Piotrkowie musi być jawne. Stop dla szantażu politycznego, a doświadczyliśmy go w tej kampanii - podkreślił kandydat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?