Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwesty na ratowanie nagrobków ruszą przy miejskich cmentarzach

K. Wojna, M. Buchalska-Frysz
biegłoroczna zbiórka przyniosła w Piotrkowie rekordowe 15 tysięcy złotych
biegłoroczna zbiórka przyniosła w Piotrkowie rekordowe 15 tysięcy złotych Dariusz Śmigielski
W Piotrkowie już po raz 24., do tego aż przez cztery dni, będzie trwała kwesta na ratowanie nagrobków starego cmentarza. W Bełchatowie z puszkami stanie ok. 60 wolontariuszy.

Posłowie, prezydenci Piotrkowa, radni miejscy, pracownicy urzędu i miejskich instytucji, lekarze, nauczyciele, przedsiębiorcy, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku, przyjaciele Piotrkowa, a także wielu innych mieszkańców. Wszyscy już od jutra będą kwestować przy bramach piotrkowskich nekropolii. Tegoroczna, 24. kwesta na ratowanie zabytków starego cmentarza w Piotrkowie potrwa aż cztery dni.

86 kwestujących będzie można spotkać przy bramach piotrkowskich cmentarzy od soboty, 29 października do wtorku, 1 listopada. Ze względu na długość kwesty, 29 i 31 października (w godz. 9 - 17) kwestujący pojawią się przy dwóch głównych bramach - przed starym i nowym cmentarzem. 30 października kwesta będzie prowadzona dodatkowo przed bramą przy ul. Spacerowej, a 1 listopada kwestujący będą obecni przy wszystkich sześciu bramach prowadzących na piotrkowskie nekropolie.

Waldemar Domarańczyk, prezes Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego, organizatora zbiórki, przyznaje, że choć odzew na apel o udział w kweście był spory, to jednak wolontariuszy mogłoby być więcej.
- Gdyby było około stu osób, to także poza 1 listopada moglibyśmy stać każdej bramie - mówi, ale docenia tegoroczny udział przedsiębiorców w kweście (aż dziewięciu) i debiut słuchaczy UTW.

Wśród kwestujących brakuje co prawda ubiegłorocznych ochotników - europosła Jacka Saryusza-Wolskiego czy siatkarza Michała Bąkiewicza, ale, jak podkreśla Domarańczyk, lista wolontariuszy jest nadal otwarta.
Jak co roku kwestujący darczyńcom będą wręczać ulotki informujące o rocznej działalności Towarzystwa, ale przede wszystkim o nagrobkach, które dzięki poprzednim zbiórkom zostały uratowane od zapomnienia. W tym roku TPPT ma aż trzy powody do dumy. Za rekordowe ponad 15 tys. zł z ubiegłorocznej kwesty udało się odremontować nagrobki Rozalii Jabłkowskiej, poetki Czesławy Chądzyńskiej-Fiszerowej oraz powstańca Emila Żarskiego. O ile dwa pierwsze nagrobki były zaplanowane przez Towarzystwo, to renowacja trzeciego jest prezentem od wykonawcy robót.
- Sam się zdziwiłem, gdy dostałem treść ulotki o odnawianych nagrobkach, bo wcześniej rozmawialiśmy o dwóch - opowiada Domarańczyk.

Jak się okazało, właściciel firmy zajmującej się konserwacją grobów Jabłkowskiej i Chądzyńskiej-Fiszerowej sam zaproponował, że dodatkowo, w ramach wcześniejszej kwoty odnowi także grób Emila Żarskiego, pochowanego w Piotrkowie uczestnika powstania styczniowego.

Bełchatowianie kwestować będą w tym roku przez trzy dni, dłużej niż w poprzednich latach. Wolontariusze pojawią się przy cmentarzu na al. Włókniarzy, przy Wojska Polskiego i przy ul. Tylnej. Zbiórka rozpocznie się w poniedziałek, 31 października i potrwa do środy, 2 listopada. Pierwszego dnia kwesta przewidziana jest od godz. 12 do 16, we wtorek od 9 do 16, a w środę od godz. 10 do 16, ale jak zaznacza Aleksander Frączkowski ze Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa, godziny te mogą nieznacznie się zmienić.

Z puszkami kwestować będzie w sumie 50-60 osób. Będą to zarówno wolontariusze, członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Bełchatowa, które co roku organizuje akcję ,,Ratujmy zabytki naszych nekropolii", a także znani bełchatowscy politycy, samorządowcy, ludzie biznesu czy kultury.
Przed rokiem zebrano ponad 10 tys. zł i była to największa dotychczas kwota. Z pieniędzy jak co roku odnowiono nagrobki, część prac jeszcze trwa. Jak mówi Aleksander Frączkowski, prawdopodobnie do 1 listopada uda się uporać z robotami przy grobach rodziny Pieniążków i Olgi Iwanowny, zmarłej w 1918 roku.
W 2003 roku członkowie SPB stworzyli listę grobów, które powinny zostać odremontowane. Kilkanaście z nich już udało się odrestaurować, sporo czeka jeszcze jednak na darczyńców.

- To groby czy grobowce, które mają powyżej stu lat, nie ma też za bardzo kto się nimi opiekować - tłumaczy Aleksander Frączkowski. - Co roku realizujemy dwa, trzy, czasami cztery z wyznaczonych celów, zależy, na ile wystarcza nam pieniędzy.
Ubiegłoroczna kwesta pozwoliła także na rozpoczęcie prac przy odrestaurowaniu 2-3 krzyży na obeliskach na cmentarzu w Grocholicach.
- Są to krzyże mniej więcej z lat 1848-1860, nie możemy ustalić dokładnie daty - dodaje Frączkowski.
Pomoc w pracach zaoferowało Centrum Kształcenia Praktycznego w Bełchatowie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto