Autorzy, którzy w liście określają się jako "mieszkańcy Piotrkowa" dziękują za zaangażowanie w rozwój miasta oraz dotychczasowe inwestycje i działania, które ich zdaniem przyczyniają się do poprawy wizerunku miasta.
- Inspiracją do jego napisania była dla mnie gazeta "PIOtrkowskie Fakty Referendalne", w której według mnie zawarto nieprawdę - twierdzi pani Barbara (nazwisko do wiadomości red.), inicjatorka pisma. - Chcemy podtrzymać na duchu naszego prezydenta i pokazać, że nie wszyscy są przeciwko niemu.
Piotrkowianka twierdzi też, że dzięki staraniom prezydenta Piotrków wypiękniał, a zarzuty pod kątem niegospodarności są bezzasadne. Przywołuje także przykłady kilku bardzo ważnych jej zdaniem inwestycji.
Sam prezydent dziękuje za poparcie i komentuje sprawę w ten sposób, że sygnały tego typu są potwierdzeniem słuszności podejmowanych przez niego działań.
Innego zdania na ten temat jest natomiast Marcin Pampuch, jeden z liderów Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej, który zapowiada, że gdy pogoda będzie bardziej sprzyjać rozpoczną się kolejne spotkania w sprawie referendum o odwołanie prezydenta i rady miasta.
- Gdy zrobi się cieplej, ponownie rozpoczniemy zbiórkę podpisów - mówi.
Przypomnijmy, że dotychczas odbyły się już trzy takie spotkania, na każde z nich przyszło po kilkadziesiąt osób. Jedno z nich odbyło się w autobusie, który stanął przed Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Piotrkowie.
- Zachęcamy młodych ludzi do zgłaszania kandydatów do rady miasta - mówi Pampuch. - Kandydatów na prezydenta już kilku mamy, ale nie chcemy na razie zdradzać ich nazwisk, bo obawiamy się nagonki.
PIO obwinia obecne władze m.in. o rosnące koszty życia i wzrost bezrobocia i dąży do odwołania ich w referendum.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?