To już dziewiąta edycja tego festiwalu, który wcześniej odbywał się m.in. w klubie Dekompresja. Teraz jest większy rozmach i mamy więcej atrakcji. Po raz pierwszy gościmy artystów i wystawców z zagranicy – z Włoch, Szwecji, Niemiec, Ukrainy, Rosji i Wielkiej Brytanii, dzięki czemu nasza impreza ma już rangę międzynarodową – podkreśla organizator Marcin Prus.
Na festiwalu chętnych na tatuaże nie brakuje. Wzrok przykuwa oryginalny, powstający na naszych oczach malunek jaki wybrała sobie projektantka Justyna Migdał z Piotrkowa Trybunalskiego.
- To mój ósmy tatuaż. Mam już ćmę będącą znakiem ognia, chaosu i intuicji oraz dwa kruki symbolizujące dwie bliskie mi osoby, które zmarły. Nowe dzieło to twarz kobiety połączona z fragmentem maszyny krawieckiej, co jest związane z projektowaniem, czyli moją pracą i pasją – wyjaśnia Justyna Migdał.
Tatuaże kosztują zwykle od 150 zł do 1,2 tys. zł. Najczęściej robią je osoby w wieku od 15 do 35 lat. W sobotę festiwal potrwa do godz. 22, zaś w niedzielę odbędzie się w godz. 11-21.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?