Mandaty straży miejskiej w Piotrkowie. Za co je dostają nasi mieszkańcy?

59 tys. złotych mniej do kasy miejskiej wpłynęło w ubiegłym roku za mandaty wystawiane przez strażników w porównaniu do 2015 roku. Jak mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie, 2 lata temu do statystyk wliczano jednak jeszcze fotoradary.

Od początku ubiegłego roku, gdy w życie weszła nowelizacja prawa o ruchu drogowym i o strażach gminnych, strażnicy nie mogą prowadzić kontroli z wykorzystaniem urządzeń mierzących prędkość. Nie zmieniło się jednak jedno - najwięcej mandatów nakładanych jest nadal za nieprzestrzeganie przepisów w ruchu drogowym, m. in. niewłaściwe parkowanie. W sumie w 2015 roku nałożono ich za to przewinienie 460, a rok temu zaledwie 126.

Czytaj także Nie zgadzają się ze strażą miejską, wolą iść do sądu

- Wysokość mandatu może sięgać od 50 zł do nawet 500 zł - przypomina komendant.

Za co jeszcze piotrkowska straż miejska nakładała mandaty? Dwa lata temu w aż 224 przypadkach kary pieniężne musiały płacić osoby, które spożywały alkohol lub zakłócały porządek w miejscu publicznym. Liczba tych przewinien znacząco spadła jednak w ubiegłym roku, bo strażnicy interweniowali już tylko 84 razy.

Mieszkańcy i bywalcy Piotrkowa dostawali także mandaty za niezachowanie czystości i porządku w miejscu publicznym, m.in. niesprzątanie po swoich pupilach, bałagan przy koszach itp. (64 przypadki w 2015 roku oraz 35 przypadków w 2016 roku).

W sumie dwa lata temu nałożono 831 mandatów na łączną kwotę 103 tys. zł, rok temu było to 346 mandatów na 44 tys. zł. W ub. r. uiszczenie opłaty udało się wyegzekwować w 222 przypadkach, wcześniej w 646. W tym roku w styczniu strażnicy zdążyli wlepić już 47 mandatów na 5 tys. zł. Najwięcej bo 18 dotyczyło nieodśnieżenia i oblodzenia chodników.

W 2015 roku skierowano aż 708 wniosków o ukaranie do sądu, rok temu 431, a w styczniu br. było to konieczne w 27 przypadkach.

Park z zakazami w Poznaniu. Za wejście z psem grozi Ci mandat