Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mariusz T. z Piotrkowa z trzema zarzutami. Będzie akt oskarżenia?

Kasia Renkiel
Przed wyjściem Mariusza T. policja patrolowała rejon bloku jego matki
Przed wyjściem Mariusza T. policja patrolowała rejon bloku jego matki Dariusz Śmigielski/Archiwum
Mariuszowi T. Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła trzy zarzuty. Zdaniem biegłych Mariusz T. jest poczytalny i może odpowiadać za swoje czyny.

- Nie ma żadnych podstaw ku temu, aby stwierdzić, że Mariusz T. jest niepoczytalny - tak po zapoznaniu się z opinią biegłych z zakresu psychiatrii i seksuologii w sprawie piotrkowskiego pedofila i mordercy Mariusza T. stwierdziła Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich.

Jak mówi Henryk Wilusz, prokurator prowadzący sprawę, na wtorek, 21 października, zaplanowano czynności końcowego zaznajomienia się z aktami. - Myślę, że w tym tygodniu podejmiemy decyzję, co dalej, ale wszystko wskazuje na to, że zostanie wydany akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie - dodaje Henryk Wilusz.

Chodzi o trzy zarzuty, które Mariuszowi T. postawiła strzelecka prokuratura w ubiegłym miesiącu. Pierwszy z nich dotyczy posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej lat 15. Jak wyjaśnia prokurator Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu, chodzi o zdjęcia i filmy na ponad 1300 plikach, które znaleziono u niego na dyskach komputerowych. Grozi mu za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Drugi z zarzutów dotyczy posiadania 20 plików zawierających treści pornograficzne przedstawiające przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynnościach seksualnych. Chodzi tutaj np. o komputerowe wmontowanie twarzy innej osoby w miejsce twarzy małoletniego. Za ten czyn grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Ostatni z zarzutów związany jest z uzyskaniem cudzych programów komputerowych, które Mariusz T. miał na dysku, m.in. gry komputerowe.

Do przestępstw miało dojść prawdopodobnie w okresie od kwietnia 2006 roku do 21 lutego 2014 roku, gdy Mariusz T. odsiadywał wyrok w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich oraz w Piotrkowie. Jak te materiały znalazły się w więzieniu i jak trafiły do Piotrkowa, nie wiadomo.

Przypomnijmy, że Mariusz T. w lutym tego roku skończył odsiadywanie kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców. W kwietniu Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uznał, że T. jest osobą zagrażającą innym i nakazał umieszczenie mężczyzny w specjalnym ośrodku w Gostyninie.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto