Mieszkańcy Bab i Moszczenicy protestują przeciwko budowie potężnej chlewni
Mieszkańcy Bab i Moszczenicy nie chcą na swoim terenie chlewni - dali temu wyraz bardzo dobitnie przychodząc na zebranie w sprawie protestu przeciwko powstaniu na granicy swoich wsi "Instytutu hodowlano-dydaktycznego".
W czwartek, 7 czerwca, w remizie OSP w Babach zgromadziło się ok. 300 osób - wzburzeni ludzie przyszli na zaproszenie komitetu protestacyjnego, którego działalność zainicjowała Małgorzata Śmiechowicz, radna gminy Moszczenica i mieszkanka Bab.
To ona prowadziła zebranie, podczas którego mieszkańcy podpisywali się pod protestem. Na listach, po zebraniu, było prawie 300 podpisów.
- To dopiero początek - zapowiada Małgorzata Śmiechowicz i może liczyć na poparcie ludzi, którzy podczas debaty wyrazili gotowość podjęcia innych, ostrzejszych form sprzeciwu.
Mieszkańcy o całej sprawie usłyszeli w maju, gdy o toczącym się postępowaniu dowiedziały się strony, czyli właściciele trzech działek sąsiadujących z terenem pod chlewnię, ale wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji pod nazwą "Instytut hodowlano-dydaktyczny" do UG w Moszczenicy wpłynął w marcu. Złożyła go spółka Wesstron z Augustowa.
Zgodnie z wnioskiem, w instytucie miałoby być hodowanych:
Postępowanie ruszyło, urząd najpierw wystąpił do inwestora o uzupełnienie wniosku, a potem wystąpił o uzgodnienie decyzji m.in. do RDOŚ w Łodzi czy do Sanepidu w Piotrkowie.
Mieszkańcy Bab jednak nie zamierzają pozwolić, żeby instytut powstał na terenie po starej cegielni.
- Ten teren jest trochę wyniesiony, to jest wzgórze, więc smród z pewnością dotykałby mieszkańców w promieniu kilku kilometrów - mówi Małgorzata Śmiechowicz.
Wsparcie dla najbliższych sąsiadów inwestycji m.in. Andrzeja Sierocińskiego, zadeklarował Krzysztof Bylinka, prezes Stowarzyszenia Nasza Ziemia Piotrkowska Moszczenica.
W zebraniu uczestniczył też wójt Marceli Piekarek, który także zadeklarował pomoc mieszkańcom Bab. Jak kilkakrotnie podkreślał, jedną z podstaw wydania negatywnej decyzji gminy w sprawie inwestycji, jest sprzeciw mieszkańców.
- Marceli Piekarek jest wśród was - tak zaczął swoje wystąpienie.
W niedzielę, 10 czerwca, kolejne zebranie, tym razem z remizie OSP w Moszczenicy. Początek o godz. 17.
Więcej o problemie mieszkańców Bab w związku z planowaną inwestycją czytajcie w tygodniku 7 Dni Piotrków, 15 czerwca.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?