Nocna prohibicja w Piotrkowie. Jest bezpieczniej - przekonują służby

Gabriela Burzyńska, przewodnicząca Miejskiej Komisji Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych podkreśliła, że spotyka się z wieloma opiniami mieszkańców Piotrkowa, szczególnie tych którzy doświadczali negatywnych skutków nocnej sprzedaży alkoholu, że jej ograniczenie przynosi pozytywne efekty.

- W naszej ocenie to była słuszna decyzja - powiedziała Gabriela Burzyńska dodając, że - choć nie ma sygnałów jakoby zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach paliw w godzinach 6 - 23 był łamany, to członkowie komisji będą jeszcze prowadzić profilaktyczne kontrole w godzinach nocnych.

Były wątpliwości w sprawie nocnej prohibicji

Tadeusz Buliński z MKPiRPA zwrócił uwagę, że w godzinach nocnych, przed wprowadzeniem ograniczenia, w największych ilościach był sprzedawany w sklepach i na stacjach słabszy alkohol - wino i wódka, a większość kupujących to byli ludzie młodzi, na ogół wracający "niedopici" z imprezy.

- W początkowym okresie obowiązywania uchwały sprzedawcy zwracali uwagę na to, że przed godz. 23 mieli kolejki, ale to się już unormowało, choć nie można na pewno powiedzieć, że mieszkańcy przestali kupować na zapas. Myślę jednak, że najbardziej wymiernym efektem ograniczenia sprzedaży będzie mniejsze spożycie wśród młodzieży. Ja sam już zauważam, ze po godz. 22.30 robi się spokojniej w rejonach miasta, gdzie wcześniej dochodziło do zakłócania spokoju i porządku publicznego - powiedział Tadeusz Buliński

.

Podczas konferencji poprosiliśmy o przedstawienie statystyki potwierdzającej tę "poprawę bezpieczeństwa" na ulicach Piotrkowa i podinsp. Artur Wnuk, naczelnik wydziału patrolowo - interwencyjnego piotrkowskiej komendy policji podał, że w czerwcu tego roku było ok. 200 interwencji, w tym tych związanych ze spożyciem alkoholu, czyli prawie 20 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub. roku. W lipcu i sierpniu było to odpowiednio o 6 i 7 proc. mniej interwencji. - Największe spadki zauważamy w miejscach publicznych, gdzie wcześniej była prowadzona nocna sprzedaż alkoholu - dodał podinsp. Wnuk.

Również Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie podkreślił, że od czerwca praktycznie nie ma zachować ryzykownych, aktów wandalizmu, bójek i.t.p. w rejonach, gdzie wcześniej były sklepy nocne z alkoholem, a tę prawidłowość zauważają strażnicy obsługujący miejski monitoring.