Nowy dworzec PKP przyjazny ludziom i wózkom

Tymczasem jeden mieszkaniec Piotrkowa zwraca uwagę, że nie ma podjazdu dla osób niepełnosprawnych czy matek z wózkami.


- Teraz wszystkie budynki użyteczności publicznej przystosowuje się dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Jestem zdziwiony, że robiąc tak duży remont, PKP nie wykonały podjazdu dla niepełnosprawnych - mówi piotrkowianin. - W środku ma być pokój dla matki z dzieckiem... Tylko jak ta matka ma się tam dostać z wózkiem?


Barbara Leszczyńska z zespołu prasowego PKP S.A. podkreśla, że budynek dworca jest przyjazny dla niepełnosprawnych.

- Możliwość bezpośredniego wjazdu dla osób niepełnosprawnych i matek z wózkami jest z chodnika ul. POW na peron nr 1, z którego można dostać się wprost do poczekalni dworca, jak i do kawiarni oraz innych pomieszczeń - wyjaśnia Leszczyńska. - Na parterze jest toaleta dla niepełnosprawnych pasażerów oraz "pokój dla matki z dzieckiem" z miejscem do przewijania.

Ponadto wszystkie drzwi wewnątrz budynku zostały poszerzone, wykonano też instalację oświetlenia awaryjnego, umożliwiającą ewakuację osób niepełnosprawnych w razie braku prądu oraz dodatkową instalację głośnikową ogłaszania alarmu w przypadku powstania pożaru, która wskaże osobom niepełnosprawnym konieczność i kierunek ewakuacji.


Na piętrze znajdują się pomieszczenia techniczne i biurowe, ale ze względu na zabytkowy charakter budynku nie można było wykonać windy, ani nawet poszerzyć klatki schodowej.

- Zakres zmian związanych z dostosowaniem budynku do potrzeb niepełnosprawnych uzgodniony został z wojewódzkim konserwatorem zabytków i rzeczoznawcą BHP - dodaje Leszczyńska.


Podjazdu do frontowych drzwi dworca nie ma, bo jak się okazuje, teren PKP kończy się praktycznie wraz ze ścianą dworca, a projektowanie nie przewidywało wykraczanie poza teren PKP.