Za trzy tygodnie w Piotrkowie znów będzie działać pediatria. Kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia podpisał Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej przy ul. Roosevelta, ale najpierw mali pacjenci będą hospitalizowani ponownie w szpitalu przy ul. Rakowskiej. Według starostwa i dyrekcji szpitala, taki stan ma trwać przez miesiąc, jednak przygotowujący pediatrię do rozruchu nowy ordynator mówi nawet o dwóch - trzech miesiącach.
- Tam trwa generalny remont, oddział jest remontowany niemalże od podstaw z wymianą całej elektryki, hydrauliki, trwa przebudowa ścian - wyjaśnia Jarosław Cielecki, nowy ordynator oddziału, który został zaprojektowany na wzór oddziałów dziecięcy w szpitalach zachodniej Europy.
- Taki oddział różni się rozkładem pomieszczeń, szerokością klatek, korytarzy, drzwi wejściowych, łazienkami. Na takim oddziale mamy dostęp do dziecka z każdej strony, sale nie są przeładowane, jest więcej przestrzeni - mówi i dodaje, że także wizualnie sale będą dostosowane do potrzeb i wyobraźni małych pacjentów.
Koszt adaptacji pomieszczeń po dawnym oddziale chirurgicznym to 600 tysięcy złotych.
Na nowym oddziale, jak dodaje, znajdzie się sprzęt nowej generacji. - Sprzęt, który jest przy ul. Rakowskiej, zużył się, teraz zamawiamy nowoczesne kardiomonitory, aparaty do EKG, dzięki którym będziemy mogli monitorować różne stany dziecka. Będziemy mieli też nowoczesną diagnostykę np. aparat usg, którym będziemy mogli zbadać każdy narząd dziecka - wylicza.
Nowoczesna aparatura od razu trafi na oddział przy ul. Roosevelta, na oddziale w SSW lekarze będą pracować na sprzęcie, jaki tu był dotychczas - do 1 listopada, kiedy oddział z powodu braku pediatrów został zamknięty.
- Teraz trzeba go posprzątać, umyć, przygotować leki, sprzęt - dodaje ordynator Cielecki, który nadzoruje przygotowania do uruchomienia oddziału, także od strony personelu.
Na razie w „nowej” pediatrii będzie pracowało 6 lub 7 lekarzy (docelowo wg informacji dyrekcji PZOZ - 8 lekarzy - red.) - część z nich to nowe twarze, ale będą też pediatrzy, którzy pracowali przy ul. Rakowskiej przed zamknięciem pediatrii.
Podobnie jest z pielęgniarkami (12 osób) - część osób wraca do pracy, część to obsada innych oddziałów PZOZ. - Mamy panią, która przeszła do nas z Matki Polki - podkreśla doktor Cielecki, który teraz, do czasu otwarcia oddziału, pełni dyżur pediatryczny na SOR przy ul. Rakowskiej.
Jak dodaje, z takiej doraźnej, najczęściej nocnej i świątecznej pomocy pediatry, korzysta 7-8 osób na dobę, z których niektóre są odsyłane do szpitali w Bełchatowie czy Tomaszowie. Od 1 maja, poza przypadkami chirurgicznymi, dzieci będą leczone znów w Piotrkowie.
Do 1 listopada 2016 roku oddział pediatryczny w SSW im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie został zamknięty z powodu braku pediatrów. Z tego samego powodu - braku lekarzy, którzy chcieliby podjąć się pracy na stanowisku ordynatora, opóźniało się otwarcie oddziału dziecięcego w PZOZ, gdzie - zgodnie z pierwotnymi planami zmian w szpitalach - miał ruszyć jeszcze w ub. roku.
- Gdy przeczytałem w prasie lekarskiej, ogólnopolskiej i regionalnej, że Piotrków ma takie duże trudności ze znalezieniem pediatrów, że w 80-tysięcznym mieście nie ma pediatrii, pomyślałem sobie, że na 800-lecie Piotrkowa trzeba coś dobrego zrobić, i dla tych dzieci, i dla tego miasta - mówi Jarosław Cielecki.
W marcu NFZ rozstrzygnął konkurs na prowadzenie oddziału dziecięcego w Piotrkowie. Wpłynęła tylko jedna oferta - PZOZ. Kwota kontraktu zarezerwowana na leczenia na oddziale pediatrycznym to 1 mln 296,8 tys. zł za okres od 1 maja do końca 2017 roku.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
