6 października wolborscy funkcjonariusze pojechali na interwencję do Rakowa, gdzie mężczyzna wjechał peugeotem do rowu i nie mógł sobie poradzić z wydostaniem pojazdu. Okazało się, że kierujący 35-latek miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna wcześniej poprosił o pomoc swoja znajomą. Kobieta na miejsce zdarzenia przyjechała także nietrzeźwa.
- Na domiar złego, przewoziła w swoim audi 11-letniego syna - mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.
Zarówno 35-latek, jak i 32-latka trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszeli zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?