- Myślę, że jak wyprowadzą kino, to budynek się zapadnie, rozpadnie, a potem sprzeda się plac i będą nowe banki - martwi się Ewa Pyć, prowadząca księgarnię w Hawanie.
Tymczasem wniosek do zarządu województwa o przekazanie obiektu w formie darowizny zapowiadają władze miasta.
- Chcemy, żeby ten budynek nadal służył piotrkowskiej kulturze - mówi Błażej Torański, rzecznik magistratu w Piotrkowie. - To świeża inicjatywa, o której zapewne nie wiedzą jeszcze w Urzędzie Marszałkowskim. Jesteśmy na etapie opisywania wniosku. Ale za wcześnie, aby mówić, czy powstanie tam na przykład Galeria BWA, DKF czy miejska sala koncertowa. Jedno jest pewne: chcielibyśmy kontynuacji tradycji, którą przez lata tworzyło kino Hawana - dodaje.
Adam Wichliński, dyrektor Zarządu Nieruchomości Województwa Łódzkiego, na wieść o tym, że władze Piotrkowa chcą wystąpić o darowanie Hawany, aż parsknął śmiechem.
- Pan prezydent Chojniak jest hojny nie swoim majątkiem - komentuje. - Nam nikt niczego nie darowuje, my musimy kupować. Najważniejsze, że piotrkowianie będą mieli kino, więc mieszkańcy będą mieć potrzeby kulturalne w tym zakresie zabezpieczone. Dajmy spokojnie zdecydować właścicielowi, co zrobi z budynkiem - apeluje.
Pierwszą sprawą, jaką rozwiązać musi samorząd województwa, jest umowa z Heliosem wiążąca obie strony do 2020 roku. - Jesteśmy już po słowie z Heliosem, pracujemy nad rozwiązaniem, a decyzje powinny zapaść na przełomie października i listopada - dodaje dyrektor Wichliński.
Nieruchomość nie była jeszcze wyceniana, ale interesował się nią już m.in. deweloper. Aby wystawić ją na przetarg, zarząd województwa nie potrzebuje zgody sejmiku województwa.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?