Przed budynkiem przy jednej z uliczek odchodzących od ulicy Wojska Polskiego faktycznie stała kobieta wraz z dwójką swoich dzieci w wieku 1,5 roku oraz 3 lata. Po zbadaniu stanu jej trzeźwości okazało się, że 34-latka miała 2,3 promila alkoholu w organizmie.
- Wezwany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego orzekł, że dzieci trzeba pozostawić na obserwacji w szpitalu - mówi Ewa Dróżdż z biura prasowego piotrkowskiej komendy policji. - Matka, po konsultacji z kuratorem, została zwolniona do domu. Policjanci ustalili też, że jej 11-letni syn po skończonych lekcjach w szkole, przebywał u ciotki.
Sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich w Piotrkowie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?