Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotrkowscy przedsiębiorcy sprzeciwiają się podwyżce podatku

Aleksandra Tyczyńska
W Sklejkach już głowią się, jak zaoszczędzić na podatek

W Sklejkach już głowią się, jak zaoszczędzić na podatek
 Dariusz Śmigielski
Podwyżka podatków od nieruchomości w Piotrkowie jest już praktycznie przesądzona, choć przedsiębiorcy protestują.

Regionalna Izba Gospodarcza w Piotrkowie przekazała radnym swe stanowisko, w którym sprzeciwia się podwyżce, tłumacząc, że rosnące koszty mogą doprowadzić do zwolnień pracowników.


Można jednak spodziewać się, że na środowej sesji prezydencka, większościowa koalicja przegłosuje podwyżki. Jeśli tak, to za metr kwadratowy przedsiębiorcy płacić będą 21,80 zł, czyli tylko o złotówkę mniej od maksymalnej dopuszczalnej stawki.


- Proponowane stawki podatków są stanowczo za wysokie i wpłyną negatywnie na kondycję finansową zarówno przedsiębiorcy, jak i "indywidualnego" mieszkańca Piotrkowa - podkreśla Włodzimierz Motyka, prezes RIG.

Jak dodaje, już ubiegłoroczny, drastyczny wzrost stawek podatków (o 12 proc.) zahamował rozwój piotrkowskich przedsiębiorstw. 
Prezes Motyka zauważa, że istnieje realna obawa, że z powodu podwyżki podatku właściciele zakładów będą zmniejszać zatrudnienie i ograniczać powierzchnie przeznaczone na działalność gospodarczą.


Taki krok wykonały już w tym roku piotrkowskie Sklejki, jeden z najstarszych zakładów w mieście, zatrudniający 150 pracowników. Po podwyżce na ten rok, by ograniczyć koszty związane z podatkiem od nieruchomości, władze firmy podjęły decyzję o wyburzeniu nieużytkowanych garaże i ścieśnieniu produkcji, pozbywając się części hal - w sumie około 300 metrów kw.


- Może miasto powinno u siebie poszukać oszczędności, zamiast szukać wpływów od innych. Co uda nam się wypracować, zostanie nam odebrane - Witold Maćkowiak, prezes Piotrkowskich Zakładów Przemysłu Sklejek nie kryje rozgoryczenia.

Według projektu uchwały, który głosować będą na środowej sesji radni, stawki podatku mają wzrosnąć o wskaźnik inflacji, czyli 4 procent.
- Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości miasta w pozyskiwaniu środków na finansowanie obowiązkowych zadań, racjonalnym jest przynajmniej utrzymywanie realnego poziomu dochodów własnych. W związku z tym, przez waloryzację stawek podatkowych będziemy w stanie realizować potrzeby piotrkowian - tłumaczy skarbnik Wiesława Łuczak. 


Kwestia podatków wywołała gorącą dyskusję podczas posiedzenia komisji polityki gospodarczej. Radny Jan Dziemdziora proponował nawet, by projekt zmienić i pozostawić podatki na tegorocznym poziomie, ale wniosek przepadł. Ostatecznie projekt pięcioma głosami "za" przy czterech przeciwnych został zaopiniowany pozytywnie.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piotrkowscy przedsiębiorcy sprzeciwiają się podwyżce podatku - Piotrków Trybunalski Nasze Miasto

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto