Piotrkowska policja apeluje o pomoc w ujęciu sprawców brutalnego pobicia

Jedna z ofiar odniosła lekkie obrażenia, drugi z mężczyzn dostał mocniej. Mimo szybkiej interwencji policji i przeszukania terenu, sprawców nie udało się ująć.
Nie pomogło nawet nagranie z monitoringu stacji, na którym dość wyraźnie widać napastników. Po dwóch miesiącach przeszukiwania własnych baz, policja, za zgodą piotrkowskiej prokuratury, zdecydowała się upublicznić wizerunki poszukiwanych sprawców.

W piątek, w pierwszy dzień po publikacji, przede wszystkim na internecie, do momentu zamknięcia tego wydania, telefon milczał, ale policjanci wydziału dochodzeniowo-śledczego KMP w Piotrkowie, mają nadzieję, że ktoś rozpozna dość charakterystycznie ubranych młodych ludzi.

Niestety komunikaty policyjne i apele o pomoc, szczególnie w przypadku zdarzeń, gdzie nie było świadków często nie przynoszą efektów. Jednocześnie, jak przypomina Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, spostrzegawczość przypadkowych osób może pomóc rozwiązać sprawę.

Tak było w przypadku zatrzymania pary napadającej na banki w całym kraju, także m.in. w Piotrkowie. "Bonnie i Clyde" napadali w przebraniu, wcześniej dokładnie "rozpracowywali" okradany bank lub punkt jubilerski. Złodzieje zostali zatrzymani po publikacji wizerunku kobiety, ktoś kto ją rozpoznał , zadzwonił na policję.

Piotrkowska policja na informacje od świadków pobicia na stacji Statoil bądź osób, które rozpoznają osoby na zdjęciach (więcej zdjęć na stronie www.piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl oraz na stronie policji) policja czeka pod numerami 44 647-94-01 ( w godz. 8-16) oraz całodobowo pod nr 44 647-94-62 lub 997/112.

W 2011 roku piotrkowska policja w sprawie bójek i pobić wszczęła 37 postępowań przygotowawczych, które potwierdziły 38 takich zdarzeń. Z 74 osób podejrzanych 53 usłyszały prokuratorskie zarzuty. W sześciu czynach brało udział 15 nieletnich.