Plac zabaw brudny i niebezpieczny? I to wobec zapewnień, że wszystkie miejskie place są nadzorowane i sprzątane? Marcin Dzwonnik, mieszkaniec Piotrkowa, na portalu społecznościowym pokazał plac zabaw, co do którego można mieć wiele zastrzeżeń i zaproponował, że kupi chociaż tonę piachu, która kosztuje 30 zł. Pod postem pojawiło już wiele komentarzy, w tym rodziców, których dzieci bawią się na placu przy ul. Topolowej, między osiedlem Łódzka i Wysoka.
Z daleka - plac zabaw, jak każdy inny. Z bliska - odrapane ławki, brudny piach w piaskownicy, brak śrubki przy linowym torze przeszkód, brak stopnia przy drabince, na którą wspinają się dzieci, zdekompletowane deski na siedziskach.
- Zwróciłem na to uwagę na Facebooku, nie po to, żeby kogoś, kto o to nie zadbał, obrażać, ale w interesie dzieci, które tam się bawią - mówi piotrkowianin. - Przecież tam dziennie przewija się kilkadziesiąt dzieci.
Dzwonnik dodaje, że poza tym, że o sprawie zawiadomiony został sanepid, to ma już kilka propozycji od mieszkańców, którzy też chcą kupić świeży piach do piaskownicy. W sprawie wypowiedział się też były radny Piotrkowa, Paweł Ciszewski, który zwrócił uwagę, że na takim placu łatwo może dojść do tragedii. Radny Jan Dziemdziora złożył interpelację, w której domaga się, by przywrócono plac do właściwego stanu.
Początkowo mieliśmy trudności w ustaleniu, czy plac jest miejski, czy może należy do wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej. Wreszcie okazało się, że plac jest miejski.
Jarosław Bąkowicz z biura prasowego magistratu zapewnił nas, że piasek w piaskownicach jest wymieniany dwa razy w roku - w kwietniu i sierpniu.
Potwierdził to Mikołaj Chmielewski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie. Za wymianę pisaku i utrzymanie czystości na placach jest odpowiedzialna firma ZiOM w ramach umowy z miastem, a przeglądy techniczne raz w roku wykonuje zewnętrzna firma.
- Naprawy i konserwację zaplanowaliśmy na kwiecień i maj. Jeśli są takie zastrzeżenia wobec tego placu, to przyjrzymy mu się dokładnie i zwrócimy uwagę wykonawcy - mówi Mikołaj Chmielewski.
Zofia Nolberek z PSSE w Piotrkowie mówi, że place zabaw są kontrolowane wyrywkowo każdego roku. Potwierdza, że sanepid otrzymał zgłoszenie o placu przy Topolowej i zapowiada na nim kontrolę.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?