Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płacił ubezpieczenie na życie, a gdy zachorował nie dostał nic

Aleksandra Tyczyńska
Pobyt w szpitalu i nagła choroba miały oznaczać wypłatę odszkodowania, pan Józef nie dostał nic
Pobyt w szpitalu i nagła choroba miały oznaczać wypłatę odszkodowania, pan Józef nie dostał nic Dariusz Śmigielski
Mieszkaniec powiatu piotrkowskiego ubezpieczył się na życie, ale kiedy trafił do szpitala, okazało się, że nic mu się nie należy.

Pan Józef (imię zostało zmienione), starszy mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, postanowił dodatkowo ubezpieczyć się na życie. Kiedy trafił do szpitala, okazało się, że żadne odszkodowanie mu się nie należy, bo w umowie, którą dostał do podpisania, ,,oświadczył", że nie chorował na szereg chorób. Umowa jednak została tak skonstruowana, że właściwie większość starszych osób, cierpiących na szereg typowych chorób nie powinna jej podpisywać...

,,Oświadczam, iż (...) nie leczyłem się oraz nie choruję i nie chorowałem na (...): choroby serca (np. zawał, nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa), udar mózgu (...), cukrzycę, przewlekłe zapalenie trzustki, (...), niewydolność nerek (...)" - takiej treści oświadczenie znalazło się w umowie, którą agentka ubezpieczeniowa w marcu ub. roku dała panu Józefowi do podpisania. Mieszkaniec powiatu nie zwrócił uwagi na drobny druk.

- Dostałem do domu, do przejrzenia na spokojnie wersję umowy bez kartki, na której było to oświadczenie. Gdybym się z nim zapoznał, to nie decydowałbym się na to ubezpieczenie i nie podpisywał umowy, bo w moim wieku choruje się już na różne choroby - mówi pan Józef, który miesięcznie płacił po 54 zł składki.

Kiedy mężczyzna zachorował i trafił do szpitala m.in. w związku z chorobą układu krążenia, liczył, że dostanie z tego tytułu umowne odszkodowanie. Odpowiedź, jaką dostał w maju tego roku bardzo go zdziwiła, bo ubezpieczyciel poinformował go, że roszczenie nie może być uznane, gdyż pan Józef zataił swoje choroby (m.in. nadciśnienie), na które cierpiał od 2005 r. Przeszkodą w wypłacie odszkodowania było nawet, to, że podczas pobytu w szpitalu zdiagnozowano u niego cukrzycę, a to choroba przewlekła. Tymczasem ubezpieczyciel - jak można przeczytać w piśmie - nie odpowiada za zdarzenia, które powstały m.in. wskutek chorób przewlekłych.

- Ja tę umowę zerwę, bo jest dla mnie bezużyteczna, szkoda tylko płacić składek. Innych trzeba przestrzec, by dokładnie sprawdzali każde słowo pod jakim mają się podpisać - mówi pan Józef.

Z odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z biura prasowego firmy ubezpieczeniowej, wynika, że ta nie ma sobie nic do zarzucenia. Agentka twierdzi, że prawidłowo i w pełni informuje klientów o warunkach ubezpieczenia, a oferta jest skierowana tylko do tych, którzy jednocześnie mogą podpisać się pod oświadczeniem o stanie zdrowia.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto