W środę sejm przyjął ustawę o izolacji niebezpiecznych przestępców m.in. tych, którzy uniknęli kary śmierci dzięki amnestii w 1989 roku. Mariusz Trynkiewicz wychodzi w lutym 2014. Zdążycie?
Zdążymy na pewno. Teraz ustawa będzie w senacie, a potem do prezydenta. Nawet gdyby doszło do zaskarżenia jej przed Trybunałem Konstytucyjnym, to się obroni. Wzięliśmy pod uwagę rozwiązania stosowane w innych krajach np. w Niemczech. To nie będzie podwójne karanie, ale prewencja wobec tych zabójców, gwałcicieli, pedofili, co do których istnieje domniemanie, że mając zaburzenia psychiczne znów popełnią niebezpieczny czyn.
Czy to, że jest pani z Piotrkowa, gdzie Trynkiewicz zabijał, wpłynęło na pani pracę nad ustawą?
Pod względem oceny prawnej problemu, absolutnie nie. W wymiarze ludzkim, miało to ogromne znaczenie. Jako piotrkowianka chcę mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko, żeby seryjni mordercy, gwałciciele nie wyszli na wolność, by stanowić zagrożenie dla np. dzieci. Tak jak to było w przypadku pedofila z Małopolski, który we wrześniu wyszedł z więzienia. Trafił do szpitala psychiatrycznego, ale lekarze go wypisali. W październiku zgwałcił 10-latka.
Chce pani zorganizować spotkanie z rodzinami ofiar Trynkiewicza. Co pani chce im powiedzieć?
Tak, chcę do nich dotrzeć, zaprosić na konferencję na temat nowych przepisów. Oczywiście, jeśli zechcą. Znam mamę jednej ofiar Trynkiewicza, pracowałam z nią w szpitalu. Chcę to spotkanie dla wszystkich mieszkańców Piotrkowa zrobić pod koniec listopada, gdy ustawa trafi na biurko do prezydenta.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?