Poziom Pilicy na stacji pomiarowej w Sulejowie wynosi 233 centymetrów, tym samym poziom wody przekroczył o 3 centymetry stan alarmowy.
Sytuacja niepokoi mieszkańców Sulejowa. - Boję się, że zniszczone przez majową powódź wały nie wytrzymają tym razem naporu wody - mówi zmartwiony mieszkaniec Sulejowa. - Kolejnej powodzi nie zniesiemy - dodaje.
W wałach na Podklasztorzu jest wyrwa, a te w centrum miasta są jeszcze nasiąknięte wodą z poprzedniej fali. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie nie naprawił dotąd naruszonych grobli. Zgodnie z planem ma czas do końca sierpnia.
Służby miejskie od kilku dni są w pełnej gotowości, a rzeka monitorowa jest na bieżąco.
Spokojnie zachowuje się Luciąża oraz rzeka Czarna. Poziom wody w Luciąży od kilku dni opada, dziś jej poziom utrzymywał się poniżej stanu ostrzegawczego.
- Kolejnego zalania dom nie wytrzyma - martwi się Regina Baryła z Przygłowa. - Ziemia nasiąknięta jest jak gąbka, wody nie przyjmuje, przez to dom osiadł i stropy pękają.
W Aleksandrowie lustro wody rzeki Czarnej sięga 324 centymetrów. Do stanu ostrzegawczego brakuje tutaj około 46 centymetrów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?