Pożar przy Wyspiańskiego w Piotrkowie
Ogień pojawił się we wtorek (19 maja) ok. godz. 7.30 na czwartym piętrze bloku przy ul. Wyspiańskiego. Strawił całe pomieszczenie, m.in. łóżko, dywan, meble i okno. Pokój nie nadaje się do zamieszkania, ale konstrukcja bloku nie została uszkodzona. Jak mówi mł. bryg. Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy PSP w Piotrkowie, pożar prawdopodobnie spowodował 4-letni chłopiec, który bawił się zapalniczką. Z mieszkania wyprowadziła go ciocia. Nikomu nic się nie stało. Ogień gasiły cztery jednostki, pożar udało się ugasić po około 10 minutach.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?