Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku w Moszczenicy

Karolina Wojna
Do tragedii doszło na skrzyżowaniu ul.Proszeńskiej z podporządkowaną ul. Polną
Do tragedii doszło na skrzyżowaniu ul.Proszeńskiej z podporządkowaną ul. Polną Dariusz Śmigielski
Na asfalcie ulicy Proszeńskiej w Moszczenicy tylko piach i ciemne plamy wskazują miejsce, gdzie w poniedziałek wieczorem doszło do tragedii.
 Na skrzyżowaniu ulicy Proszeńskiej z podporządkowaną ul. Polną pod kołami policyjnego radiowozu zginął 12-letni mieszkaniec Moszczenicy.


Chłopiec nagle wyjechał na rowerze pod radiowóz jadący ul. Proszeńską. I choć, jak relacjonuje świadek, kierujący radiowozem policjant próbował "uciekać" autem, gwałtownie skręcając, 12-letni Michał zginął na miejscu.


- Nie było szans... Każdy kto wyjeżdża na to skrzyżowanie, to najpierw patrzy w prawą stronę. Nikt nie patrzy w lewo - pokazuje Adam Kaźmierczak, świadek wypadku, a jego obserwacje potwierdzają kolejne wyjeżdżające z ul. Polnej pojazdy.


Tymczasem radiowóz nadjechał od lewej strony. Jak zaznacza naoczny świadek, samochód, wbrew obiegowym opiniom nie jechał szybko.


Za kierownicą radiowozu siedział 44-letni funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie. Jak informowała od razu policja, kierujący radiowozem był trzeźwy. - Jak wysiadł, wyglądał nie lepiej od ofiary - dodaje Adam Kaźmierczak. 


Postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie. Jak najszybciej dokonano oględzin miejsca wypadku, zabezpieczono ślady i pojazdy oraz przesłuchano świadków, w tym kierującego policyjną kią policjanta.


Na miejscu wypadku pracował też m.in. biegły z zakresu ruchu drogowego, który określi z jaką prędkością jechał radiowóz.


Jednak już wczoraj, żeby wykluczyć ewentualny zarzut braku obiektywizmu i bezstronności, prokuratura zwróciła się do Prokuratury Okręgowej, aby ta do prowadzenia sprawy wyznaczyła inną jednostkę z okręgu.


Z tragiczną śmiercią kolegi i ucznia musiała zmierzyć się wczoraj także społeczność Szkoły Podstawowej w Moszczenicy. W podstawówce od rana nauczyciele rozmawiali z uczniami o wypadku kolegi. W związku z jego tragiczną śmiercią, odbył się apel, odwołano też m.in. występy artystyczne związane z inną szkolną uroczystością. - Chyba nie ma gorszej tragedii od śmierci dziecka - zauważa Jolanta Kujawska-Wężyk, dyrektor szkoły, w której, jak dodaje, bardzo często prowadzone są akcje i pogadanki dotyczące bezpiecznego zachowania na drodze. - A jeszcze w poniedziałek rozmawiałam z dziećmi, ale z in-ną klasą, na temat jazdy na rowerów... - wzdycha dyrektorka.


Na terenie powiatu piotrkowskiego w tym roku to drugi wypadek z udziałem policjanta na służbie. Do wcześniejszego doszło w kwietniu na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Zamenhofa w Piotrkowie. Wyjeżdżająca z ul. Zamenhofa 23-letnia kobieta kierująca osobowym volvo nie zastosowała się do znaku stop i wymuszając pierwszeństwo zderzyła się z policyjnym motocyklem. Policjant - motocyklista z licznymi obrażeniami trafił do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto