Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest głodowy przed sądem w Piotrkowie zakończony. Sąd zakazał ojcu kontaktów z dziećmi

Marek Obszarny
Protest głodowy przed sądem w Piotrkowie zakończony. Sąd zakazał ojcu kontaktów z dziećmi
Protest głodowy przed sądem w Piotrkowie zakończony. Sąd zakazał ojcu kontaktów z dziećmi Marek Obszarny
Po 25 dniach Sławomir D., ojciec domagający się opieki naprzemiennej nad trójką swoich dzieci, zakończył protest głodowy przed gmachem piotrkowskich sądów (16 czerwca). Swoje stanowisko z kolorowym parasolem na ławce w centrum miasta zwinął zaraz po tym, jak po kolejnej rozprawie sąd zakazał mu kontaktów z dziećmi.

Protest głodowy przed sądem w Piotrkowie zakończony. Sąd zakazał ojcu kontaktów z dziećmi

Tomaszowianin Sławomir D. prowadził swój samotny protest głodowy przed gmachem piotrkowskich sądów do dnia, w którym wyznaczone były w sumie cztery rozprawy w sądzie rodzinnym dotyczące opieki nad jego dziećmi. D. wnioskował o opiekę naprzemienną, jego była żona i matka dzieci - o zakazanie ojcu kontaktów z nimi. Kolejne sprawy dotyczyły rozstrzygnięcia ważnych spraw dotyczących małoletnich w razie braku porozumienia między rodzicami (wyjazd na turnus rehabilitacyjny niepełnosprawnego syna i jego rehabilitację), a ostatnia o pozbawienie władzy rodzicielskiej nad trójką rodzeństwa.

Sąd orzekł zakaz kontaktów (nieprawomocnie) z uwagi na postawę i zachowanie ojca, które - zdaniem sądu - mogą mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo dzieci. Zdecydował ponadto o kontynuacji rehabilitacji syna, ale już w sprawie jego wyjazdu na turnus rehabilitacyjny - na wniosek ojca - zalecil przeprowadzenie badań, które mają określić stopień niepełnosprawności i potrzebę takiego turnusu.

Wniosek matki o pozbawienie ojca praw rodzicielskich nie był rozpatrywany, bo D. wniósł o wyłączenie sędzi z orzekania w tej sprawie.

Podczas jednej z wcześniejszych rozpraw sąd musiał też m. in. rozstrzygać o rozpoczęciu nauki w szkole ponadgimnazjalnej przez jedną z córek, bo D. nie chciał podpisać na to zgody...

Zdaniem byłej żony Sławomira D., pod opieką której są ich dwie córki i syn, ojciec - kreując się na męczennika - oszukuje opinię publiczną. - Zniszczył nam życie, jest człowiekiem bardzo trudnym, z którym nie da się normalnie porozmawiać, bo albo się drze, albo rozkazuje. Dzieci się go boją - mówi pani Agnieszka.

Relację matki potwierdza opinia biegłego psychologa wydana dla sądu na okoliczność kontaktów ojca z dziećmi. Wynika z niej, że D. prezentował postawę bardzo autokratyczną, domagającą się podzielania jego stanowiska, z cechami zaburzenia krytycyzmu.

„W mojej ocenie, jako psychologa klinicznego, zachowania p. Sławomira D. wskazują na występowanie u niego co najmniej zaburzeń osobowości mających istotny wpływ na sposób spostrzegania świata, interpretacje zachowań ludzi oraz reguły (zasady), którymi kieruje się w życiu, w tym w procesie dochodzenia swoich praw (także jako ojciec)" - pisze w opinii biegły Janusz Tamilla.

Skutki przyznania widzeń ojca z córkami biegły ocenił jako zdecydowanie negatywne ("Analiza kliniczna sytuacji i stylu realizowania relacji z córkami wskazuje na bardzo wysokie ryzyko powstania nieprawidłowości rozwojowych w sferze psychospołecznej tych dzieci"), jedynie w przypadku kontaktów z synem uznał, że w ograniczonym wymiarze (2 godziny w tygodniu) byłyby one neutralne.

D.złożył wniosek o drzucenie opinii biegłego. Jego zdaniem Tamilla jest nieobiektywny, dopuszcza się nadużyć i manipulacji. W piśmie tym biegłego wysyła na badania psychiatryczne, a sędzię sądu rodzinnego, Aleksandrę Szymorek-Wąsek nazywa "oprawcą w todze" i zapowiada, że „ten oprawca systemowy zostanie za swoją zbrodniczą działalność bezwzględnie rozliczony”...


Więcej o tej sprawie czytaj w tygodniku "7 Dni Piotrków" w piątek 24 czerwca!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto