Na piątek Sąd Okręgowy w Sieradzu zaplanował rozprawy dotyczące pięciu protestów wyborczych. Wnioskodawca stawił się tylko na jednej, dotyczącej głosowania do rady powiatu sieradzkiego.
Sąd Okręgowy w Sieradzu rozpatrzył protest startującego do rady powiatu sieradzkiego z listy PSL w okręgu nr 5 Józefa Misiaka, któremu do uzyskania mandatu zabrakło jednego głosu i stwierdził ważność wyborów.
Rozstrzygnięta została także sprawa protestu złożonego przez posła PiS Piotra Polaka, choć ten w sądzie się nie pojawił. Poseł zarzucał, że w dwóch obwodach w gminie Zadzim głosowały osoby nie zamieszkałe na stałe. Jednocześnie nie przedstawił żadnych dowodów, ani nie nie sprecyzował czy rzeczywiście doszło do takiej sytuacji.
- W związku z tym, że zarzuty okazały się gołosłowne, sąd postanowił pozostawić sprawę bez dalszego biegu - postanowił Sąd Okręgowy w Sieradzu.
Na 30 grudnia sąd odroczył rozprawy dotyczące pozostałyh protestów, gdzie nie stawili się wnioskodawcy. Chodzi o dwa protesty dotyczące głosowania w gminie Błaszki złożone przez Marzenę Marczak i Jana Kurdyka oraz w gminie Buczek, gdzie protest złożył Krzysztof Ciebiada, kandydat do sejmiku wojewódzkiego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?