Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przegrał w trzy kubki, ale pomógł ukarać oszusta

kw
Sąd w Potrkowie skazał 36-letniego Łukasza S. za oszustwo podczas gry w "trzy kubki"
Sąd w Potrkowie skazał 36-letniego Łukasza S. za oszustwo podczas gry w "trzy kubki" Dariusz Śmigielski
Na giełdzie w Piotrkowie zagrał w trzy kubki i stracił 2 tys. zł, ale doprowadził do skazania 36-letniego oszusta, organizatora gry

Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 2 tys. zł grzywny, obowiązek naprawienia szkody w wysokości 2 tys. zł, 690 zł zwrotu kosztów sądowych i 580 zł opłaty sądowej - to kara dla 36-letniego oszusta, który chciał się wzbogacić podczas gry w trzy kubki. Oszustwo zostało szybko ujawnione, a Łukasz S., choć błyskawicznie rzucił się do ucieczki, a potem utrzymywał, że nie było go w tym czasie w Polsce, został już skazany prawomocnie przez piotrkowski sąd.

Do oszustwa doszło w sobotę, w ostatnim dniu sierpnia 2013 roku, ale dopiero w to lato zakończył się proces mężczyzny oskarżonego o doprowadzenie Konrada K. do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi i wyłudzenie od niego, w wyniku oszustwa 2 tys. zł.

Konrad K. jest z Opoczna.

Na giełdę w Piotrkowie przyjechał z kolega i synem. Mężczyzna miał przy sobie 2,5 tys. zł i spacerował po „pchlim targu”, na którym sprzedawane są używane meble i przedmioty sprowadzane z Niemiec. To tam zauważył grupę ludzi skupionych na grze w trzy kubki. Gra polegająca na odgadnięciu, pod którym kubkiem kryje się żółto-beżowa, gumowa piłeczka odbywała się na pilśniowej płycie położonej na ziemi. Jak, na podstawie zeznań Konrada K. ustaliła prokuratura, w grę grało kilku mężczyzn obstawiających spore kwoty, bo nawet 800 zł i... niektórzy wygrywali.

To skusiło Konrada K., który postawił najpierw 200 zł, a gdy przegrał - 1.800 zł. Był pewny wygranej - wszyscy z grających wskazali ten sam kubek, co on. Konrad K., żeby sprawdzić, że ma rację, podniósł dwa kubki, a trzeci przycisnął butem. Kulki jednak nie było i tam... Wtedy wszystko potoczyło się błyskawicznie - ktoś krzyknął, że to oszustwo, Konrad K. chciał dzwonić na policję i wtedy zauważył, że prowadzący grę zaczął uciekać z płytą pilśniową i jego 2 tys. zł.

Pokrzywdzony mężczyzna nie dogonił jednak oszusta, ale zapamiętał numery rejestracyjne grafitowego renault twingo, którym odjechali prowadzący grę i mężczyzna, który wcześniej „zachęcał” do obstawiania.

Właśnie, dzięki samochodowi udało się ustalić prokuraturze, że grę prowadził 36-letni Łukasz S. - samochód należał do jego brata, nota bene skazanego wcześniej przez piotrkowski sąd za grę... w trzy kubki.

Choć do zdarzenia doszło w sierpniu 2013, a podejrzanego policja miała już w grudniu tego samego roku, postępowanie trwało wyjątkowo długo. Łukasz S., z zawodu technik hotelarstwa, który prowadzi na terenie na terenie Wielkiej Brytanii działalność gospodarczą, nie stawiał się na wezwania prokuratora m.in. na badania psychiatryczne. Wielka Brytania była także przyjętą przez niego linią obrony - mężczyzna wyjaśniał, że w dniu oszustwa przebywał właśnie tam.

Przed sądem nie potrafił jednak tego udowodnić - sądu nie przekonały bilety samolotowe, które miały wykazać, że mężczyzna wyleciał do Anglii w maju 2013, a wrócił do Polski w grudniu 2013. Nie było także świadków, którzy przed sądem potwierdziliby jego obecność w tym czasie na Wyspach. Jak zauważyła w uzasadnieniu wyroku sędzia SR Agnieszka Zielińska, fałszywe alibi podważyły też zeznania żony oskarżonego. „Znakomicie pamiętała po 3 latach co robiła z mężem w dniu 31 sierpnia 2013, ale już nie wiedziała co tego dnia robiła rok później. Co ciekawe powiedziała, że do Polski przyjeżdżają zarówno samochodem jak o samolotem” - podkreśliła sędzia.

Łukasz S. zaskarżył wyrok, ale Sąd Okręgowy w Piotrkowie utrzymał go w mocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto