Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada Miasta w Piotrkowie uchwaliła wyższe stypendia dla sportowców. Nie obyło się bez awantury

Karolina Wojna
W tym roku, zarządzeniem prezydenta Piotrkowa,  stypendia otrzymuje 19 zawodników MKS Piotrkowianin
W tym roku, zarządzeniem prezydenta Piotrkowa, stypendia otrzymuje 19 zawodników MKS Piotrkowianin Dariusz Śmigielski
Uchwała o podniesieniu wysokości stypendiów sportowych w Piotrkowie wywołała gorącą dyskusję na sesji. Radni domagają się większej pomocy dla zdolnych uczniów, nie tylko dla zawodowców

5.000 złotych brutto miesięcznego stypendium dostaną w Piotrkowie sportowcy. Do tej pory było to maksymalnie 4 tys. zł. Przegłosowana podwyżka - skierowana do uczestników Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Polski, Europy i Świata, zawodników kadry oraz grających w najwyższej klasie rozgrywko-wej w danej dziedzinie - wywołała mocną dyskusję radnych o zasady wsparcia dla sportowców - amatorów.

- Słyszę, że nie różnicujemy wiekowo sportowów, że również istnieje możliwość ufundowania stypendiów dla - uwaga - medalistów mistrzostw Polski - argumentował podczas środowej sesji radny Przemysław Winiarski. - Tylko, na Boga, jak ta młodzież ma do tego poziomu dojść...?

Radny, który sam jest aktywnym biegaczem, chciałby np. żeby miasto intensywniej wspierało lekkoatletykę. - Zgadzam się, że warto dla promowania miasta utrzymywać w super lidze czy pierwszej klasie sport profesjonalny, który spotyka się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Jednocześnie uważam, że powinniśmy bardziej promować utalentowaną sportowo młodzież- argumentował. - Mamy piękny stadion z funkcją lekkoatletyczną i uważam, że powinniśmy bardzo zachęcać młodzież m.in. do uprawiania tej dziedziny sportu.

Według radnego, Piotrków powinien korzystać z przykładów innych miast, które inwestują w zdolne dzieci i stworzyć przejrzysty program pomocy finansowej dla najmłodszych sportowców. Na razie uczniowie podstawówek czy gimnazjów mogą o tym tylko pomarzyć.

- Chciałbym, żeby nie było, że wszystkie stypendia przeznaczane są na zawodników najwyższej klasy rozgrywkowej - senioralnej. Apeluję, aby młodzież uzdolniona sportowo miała realną możliwość skorzystania z tego programu - mówił.

Nie tylko Winiarski podniósł kwestię dysproporcji we wsparciu piotrkowskiego sportu zawodowego i amatorskiego. Według radnego Grzegorza Lorka sprawa finansowania drużyn, która według niego jest niedostatecznie jasna, zasługuje na zwołanie sesji nadzwyczajnej. - Słyszałem, że dwóch wpływowych ludzi wpływało bardzo mocno na budżet, żeby pewien klub dostał więcej środków - powiedział.

Dosadniej określił to radny Piotr Gajda nazywając system stypendialny „dealem” zawartym między klubami a władzami miasta. - Ja wam daję pieniądze a wy mi się później odwdzięczycie podczas wyborów - mówił dodając, że stypendia to „rodzaj umowy śmieciowej zawieranej z zawodnikami”: - Musi być jasno postawiony cel i nagroda za osiągnięte sukcesy, a nie że się należy psu zupa, bo ktoś się za plecami rady umówił...

Podobnych argumentów używał radny Tomasz Sokalski, według którego stypendia dla sportowców czołowych piotrkowskich klubów stały się formą stałego wynagrodzenia tych zawodników. - Tak jak to było za czasów minionych, tylko, że kiedyś za to płaciła Pioma, Hortensja, Kara czy Sklejki a teraz płaci gmina - powiedział.

Radny przywołał też wysokości stypendiów w Krakowie. - Tam 4 tys. zł dostaje osoba na poziomie wicemistrza świata - mówił wytykając władzom Piotrkowa, że te ograniczyły program do trzech klubów: - Mamy jeszcze doskonałych badmintonistów, mamy pływaków, tenis.

Zmiana wysokości stypendiów związana jest z powstaniem w 2016 roku Zawodowej Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn oraz Krajowej Ligi Zapaśniczej, w zawiązku z czym należące do nich piotrkowskie drużyny nie mogą korzystać z dotacji miejskich m.in. na promocję. - To (stypendia - red.) jest jedyną formą wsparcia, w jakiej miasto wspiera klub - wyjaśniał wiceprezydent Andrzej Kacperek dodając, że inne kluby np. piłki nożnej korzystają z gminnych dotacji na rozwój sportu.

Wiceprezydent przypomniał też o możliwości wspierania - w formie motywujących stypendiów - dla szczególnie uzdolnionych sportowo dzieci i młodzieży. - Z tym, że zasiłek ten przyznaje szkoła - podkreślił i przypomniał słowa Antoniego Ptaka, który powiedział, że trzeba wyszkolić 10.000 piłkarzy i co najwyżej jeden z nich zagra w drużynie ekstraklasy. - Kiedyś wydawało mi się, że te słowa są nieprawdziwe, ale naprawdę trzeba dużo pracy włożyć, aby wynaleźć talenty i te talenty tak prowadzić, aby osiągały sukcesy w dorosłym sporcie...

Według zarządzenia prezydenta Piotrkowa w 2016 r. miesięczne stypendia sportowe na cały rok otrzymało 47 zawodników i zawodniczek trzech klubów. Stypendia otrzymuje 19 zawodników MKS Piotrkowianin (Banisz, Chełmiński, Cichocki, Góralski, Iskra, Mróz, Pacześny, Pakulski, Pożarek, Procho, Surosz, Swat, Szczukocki, Wędrak, Wojnowski, Zinchuk - po 3 tys. zł oraz Hejniak, Jankowski i Pietruszka po 1 tys. zł). Miesięcznie pieniądze z budżetu Piotrkowa dostaje też 15 zawodniczek MKS Piotrkovia (Wypych, Szymańska po 4 tys. zł, Kucharska - 3.200 zł, Kopertowska - 3 tys, zł, Belmas - 2.700 zł, Piecaba - 2.500 zł, Jałoszewska - 2.300 zł, Sarnecka - 2.200 zł, Szafnicka - 2 tys. zł, Ivanović - 1.900 zł, Sobińska - 1.700 zł, Olek - 1.600 zł, Opelt - 1.200 zł, Jurkowska - 1.100 zł, Matyja - 400 zł) oraz 13 zawodników AKS (Ber-natek, Grzybicki - 2.300 zł, Mel-kumov - 1.950 zł, Szkodziński, Tomaszewski - 1.550 zł, Król - 700, Pawlik - 600 zł, Słodkowicz, Kone-ra, Kępski, Deberny - po 500 zł, Cierlik i Tomaszewski po 300 zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto