Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni rady miasta w Piotrkowie. Co wiecie o Janie Dziemdziorze?

Aleksandra Tyczyńska
Jan Dziemdziora w piotrkowskiej radzie miasta zasiada już 5. kadencję z rzędu
Jan Dziemdziora w piotrkowskiej radzie miasta zasiada już 5. kadencję z rzędu Dariusz Śmigielski
Radni rady miasta w Piotrkowie. Rozpoczynamy cykl "Rentgen samorządowy", w którym przedstawiać będziemy co 2 tygodnie piotrkowskich radnych. Na pierwszy ogień idzie Jan Dziemdziora.

Jako pierwszy Jan Dziemdziora, piotrkowski radny senior - rekordzista pod względem liczby składanych interpelacji, twórca tzw. powolnych obchodów miasta, letnich, terenowych dyżurów, a do tego bodaj najbardziej aktywny na Facebooku. W kuluarach czasami określany, jako irytujący, ale na ogół zjednuje sobie sympatię otoczenia.

Jan Dziemdziora w piotrkowskiej radzie miasta zasiada już 5. kadencję z rzędu. Tylko raz zdecydował się poddać innej próbie wyborców - w wyborach na prezydenta miasta w 2010 r. Zdobył jednak tylko (albo aż) 13,5 proc. głosów. Jako kandydat na radnego osiąga natomiast jedne z najlepszych wyników wyborczych.

Znany jest jako wielbiciel kobiecego (niekoniecznie odzianego) piękna, czemu daje wyraz na Facebooku, ale przede wszystkim z tzw. powolnych obchodów miasta (POM), których efektem są dziesiątki interpelacji.
Radny korzysta ze wszelkich form przekazywania wniosków i uwag mieszkańców - począwszy od telefonu do służb, które są odpowiedzialne np. za dziurę w jezdni, przez zapytania na sesjach, na interpelacjach do władzy wykonawczej skończywszy. Chętnie też korzysta z mejla, którym przekazuje uwagi i opisuje "sprawy do załatwienia". Miesięcznie wysyła nawet kilkanaście takich mejli.

Czytaj także Jan Dziemdziora Samorządowcem Roku

Ze skutecznością tego interpelowania jest różnie, ale trzeba przyznać, że nie raz radnemu udaje się zawstydzić służby miejskie i doprowadzić do "naprawy dysfunkcji oświetlenia ulicznego", skoszenia trawy, czy poprawienia krzywego znaku. Kilka lat temu w odpowiedzi na stanowisko zarządu dróg, że nie ma funduszy na załatanie dziury na ul. Kołłątaja, sam wyłożył 100 złotych i załatał.

Do historii przeszła też sesja rady w 2008 r., podczas której radny zadał 33 pytania, co trwało około 40 minut. Przez to niektórzy poirytowani radni postulowali, by w przypadku namnożenia się takiej liczby problemów, rozdawać ich listę, bez odczytywania na forum.

Niektórzy zwracają uwagę, że z radnego Dziemdziory w dążeniu do naprawiania i poprawiania wszystkiego wokół, wychodzi milicjant, ale on sam poprawia, że jeśli już "wychodzi" to dzielnicowy, którym był, a który przed laty był kreowany na gospodarza.

Jan Dziemdziora jest ponadto zdobywcą tytułu samorządowca Roku 2013 Powiatu Piotrkowskiego w naszym plebiscycie. Wcześniej otrzymał tytuł Osobowości Roku Piotr 2007. Powtarza, że chciałby, by w samorządzie było mniej buty, a więcej gospodarskiego podejścia i identyfikowania się z problemami mieszkańców.

O życiorysie radnego, o tym, co lubi, komu nie podałby ręki i co myślą o nim inni radni przeczytacie na kolejnych stronach

Jan Dziemdziora urodził się w 1948 r. w miejscowości Praca k/Gomulina, w gminie Wola Krzysztoporska. Od 1963 r. przez 7 lat pracował w Fabryce Maszyn Górniczych "PIOMA" w Piotrkowie. W 1970 r. rozpoczął służbę w ówczesnej Milicji Obywatelskiej. Pracował m. in. w ogniwach patrolowych, jako posterunkowy, dzielnicowy, kierownik rewiru dzielnicowych, a w latach 1988 - 89 był komendantem komisariatu w Sulejowie. W 1984 ukończył 5-letnie studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego uzyskując tytuł magistra prawa. Po zmianie ustroju od 1990 roku pełnił funkcję zastępcy komendanta policji dla miasta i pow. piotrkowskiego.

Jesienią 1998 r. został wybrany radnym miasta Piotrkowa Trybunalskiego z listy Lewicy. Mandat radnego utrzymuje już 5. kadencję i w tym czasie pełnił funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej i przewodniczącego Rady Miasta. Ponadto od 2003 do 2010 r. był przewodniczącym Rady Osiedla "Słowackiego - Północ", którą to radę współtworzył. Działa czynnie w strukturach SLD.

Od ponad 40 lat jest szczęśliwie żonaty, ma dwójkę dzieci - oraz czworo wnucząt.

Po sprzedaży mieszkania M4 w wieżowcu radny wraz z żoną kupił mieszkanie u dewelopera o powierzchni 51 m kw. i wartości około 190 tysięcy złotych. Posiada 10-letni samochód Opel Astra. Gospodarstwo rolne po rodzicach pozostawił bratu. Wraz z żoną nie jest ponadto zadłużony, mają za to 11 tys. zł oszczędności. Jak mówi, budżet domowy prowadzi żona.

Jan Dziemdziora w swoim oświadczeniu majątkowym złożonym na koniec kadencji wykazał dochody roczne: ponad 46 tysięcy złotych z tytułu emerytury policyjnej oraz blisko 10 tysięcy złotych z diet radnego.

Kwestionariusz samorządowca

Moje miasto to dla mnie...
...druga wartość po rodzinie.

Jestem w samorządzie, bo...
...uważam, że moje doświadczenie życiowe i zawodowe będzie można wykorzystać, a ponadto drażni mnie arogancja, niechęć, brak kompetencji i empatii u decydentów na różnych poziomach władzy państwowej i samorządowej.

Mój największy talent...
...nie lubię się chwalić.

Moją słabością jest brak...
...asertywności.

Za swój sukces uważam...
...pozbycie się nikotynizmu

Błędem, którego nie mogę sobie darować było...
...brak decyzji o budowie domu.

Podziwiam...
...podejmujących ryzyko w dążeniu do celu.

Ręki nie podałbym...
...zdrajcy.

Dla swojego miasta mógłbym...
...poświęcić każdą wolną chwilę.

Interesuję się...
...polityką, sportem, szczególnie piłką nożną, siatkową i ręczną oraz kolarstwem, bo w latach 60 trenowałem kolarstwo. Uprawiam nordic walking i turystykę rowerową. Jestem działkowcem w ROD "Oaza". Lubię majsterkować.

Czas wolny spędzam...
Radzę sobie z brakiem wolnego czasu, ponieważ opanowałem mechanizm przedłużania doby poprzez 20-minutowy sen w porze popołudniowej.

Co o Janie Dziemdziorze myślą inni radni?

Artur Ostrowski, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Piotrkowa Tryb., partyjny kolega radnego
Janka znam od 1998 roku, kiedy razem weszliśmy do rady miasta Piotrkowa Tryb. Mógłbym długo mówić o jego osobowości, zapale, poświęceniu i energii. Sam zresztą ma dużo dystansu do siebie i poczucie humoru. O sobie mówi: "starsza młodzież" i jest wzorem społecznika i samorządowca dla młodego pokolenia. To człowiek, na którym zawsze można polegać. Zgłasza się do niego wielu mieszkańców z różnymi problemami, począwszy od krzywego chodnika po problemy mieszkaniowe. Cieszy się zaufaniem ludzi i to niezależnie od ich światopoglądu.

Aleksandra Rozpędek z Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej, krytycznej wobec władz miasta
Trudno byłoby znaleźć drugiego takiego społecznika w okolicy i pewnie trudno też o kogoś, kto o radnym Dziemdziorze mówiłby źle. Jest przesympatyczny i komunikatywny. Pamiętam, że kiedy była walka polityczna, to wypominano mu, że był milicjantem, ale to tak naprawdę nikogo nie interesowało, bo pan Jan cieszy się takim zaufaniem, że ludzie postrzegają go przez pryzmat jego czynów, a nie tego w jakiej formacji pracował. A że znalazł się w koalicji z ugrupowaniem prezydenta miasta? No cóż, 'sorry, taki mamy klimat".

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto