Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni zdecydują, czy miasto przekaże pół miliona złotych na nowe autobusy dla MZK

Aleksandra Tyczyńska
Najstarsze autobusy piotrkowskich "emzetek" mają ponad 20 lat
Najstarsze autobusy piotrkowskich "emzetek" mają ponad 20 lat Aleksandra Tyczyńska
Miejska spółka komunikacyjna zwróciła się do prezydenta miasta o przekazanie pieniędzy na zakup dodatkowych autobusów. Po analizie władze miasta zdecydowały, że mogą dać 500 tys. zł. Ale o tym, czy miasto wyasygnuje taką kwotę, zdecydują ostatecznie piotrkowscy radni na dzisiejszej sesji.

W projekcie uchwały określono, że miasto dokapitalizuje spółkę wkładem pieniężnym w wysokości 500 tys. zł i w ten sposób obejmie 500 nowo powstałych udziałów.
- Widzimy potrzebę rozpoczęcia sukcesywnej wymiany taboru - mówi Jarosław Bąkowicz z biura prasowego miasta. - Obecny tabor to autobusy użytkowane od kilkunastu lat, starzejące się i wyeksploatowane. Ich wymiana jest konieczna, aby zapewnić pasażerom usługi na najwyższym poziomie.

Na komisjach rady miasta w Piotrkowie, na których dyskutowano projekt uchwały, opinie były różne co do tego, czy miasto powinno po raz kolejny dokładać do spółki. Ostateczne komisje wydały opinie pozytywne.
- Czasem opinie z komisji nie przekładają się na wynik głosowania podczas sesji - zauważa Paweł Szcześniak, jeden z piotrkowskich radnych. - Ja tego projektu uchwały nie poprę, uważam, że miasta na to nie stać.

Radny Szcześniak podkreśla, że kwota 500 tys. zł może nie wydawać się duża, ale miasto jest przed modernizacją oczyszczalni ścieków, koniecznością rozwiązania problemu biblioteki i dokończeniem remontu kilku dróg. - Spółki powinny na siebie zarabiać, a nie czekać z inwestycjami na wsparcie miasta - dodaje radny.

Zbigniew Stankowski, prezes MZK w Piotrkowie podkreśla, że właściciel spółki, czyli miasto, od 10 lat nie wykładało pieniędzy na odnowę taboru, a ostatnie dokapitalizowanie miało miejsce w 2007 roku w celu wyrównania strat.
- Od 2008 roku nie przynosimy już strat i mamy niewielki zysk w wysokości średnio 30-40 tys. zł - mówi Stankowski. - Miasto rocznie płaci nam rekompensatę za bilety ulgowe - 6,5 mln zł, ale z audytów, jakie przeprowadzamy, wynika, że powinno to być 8 mln zł. Aby roku nie kończyć ze stratą, zarabiamy na działalności dodatkowej. Niewielki zysk, jaki zostaje, nie pozwala jednak na inwestycje.

Stankowski dodaje, że w tym roku spółka jest dodatkowo obciążona kwotą ok. 200 tys. zł na podwyżki, jakie w sporze zbiorowym wywalczyli pracownicy i rosnącymi kosztami paliwa, które już przyniosły blisko 100 tys. zł strat.
Za pół miliona złotych MZK mógłby kupić dwa autobusy MAN z 1997-98 roku. Obecnie używane autobusy pochodzą nawet z 1990 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto