Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny chce zmiany nazwy ul. Roosevelta w Piotrkowie

Kasia Renkiel
Ulica F.D. Roosevelta jest jedną z bardziej znanych ulic w Piotrkowie
Ulica F.D. Roosevelta jest jedną z bardziej znanych ulic w Piotrkowie Aleksandra Tyczyńska
Radny Przemysław Winiarski apeluje o zmianę nazwy ul. F.D. Roosevelta, któremu Polska, jak mówi, nie ma nic do zawdzięczenia. Są słowa poparcia, ale też sprzeciwu, ze względu na wydatki.

Piotrkowski radny Przemysław Winiarski wystąpił z apelem o zmianę nazwy ulicy F.D. Roosevelta podkreślając, że to właśnie przyjaźń tego prezydenta Stanów Zjednoczonych z Józefem Stalinem i jego polityka wpędziły Polskę w orbitę wpływów ZSRR. Choć jego wystąpienie spotkało się z wieloma głosami poparcia, to są też oponenci, którzy zauważają, że historyczne rysy na postaci patronującej ulicy nie są wystarczające, by ponosić koszt wymiany szeregu dokumentów w przypadku zmiany jej nazwy.

- Sam pomysł zmiany nazwy tej ulicy nie jest mój autorski ani nowy, bo już w 2008 roku wystąpił o to okręgowy zarząd Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Wówczas zamiast F.D. Roosevelta zaproponowano innego prezydenta USA - Ronalda Regana, który dla nas lepiej zapisał się w historii doprowadzając do gospodarczego upadku Związku Radzieckiego - mówi radny Winiarski.

Przypomina również, że już w innych miastach rozważano pozbycie się F.D. Roosevelta z nazewnictwa ulic, proponując nawet zmianę tylko na Teodora Roosevelta (co mogłoby nie rodzić konieczności wymiany dokumentów), który jednak nie zapisał się niczym szczególnym.

Radny Przemysław Winiarski, poza swoim wystąpieniem na ostatniej sesji Rady Miasta, nie wykonał jednak żadnego ruchu ku zmianie nazwy ulicy, bo - jak podkreśla, sprawa jest takiej wagi, że apel swój skierował do prezydenta miasta.

- Myślę, że prezydent, który chce dobrze reprezentować swoich mieszkańców powinien przejąć inicjatywę, ale już nie w tej kadencji, by sprawa nie przepadła w politycznej, przedwyborczej wrzawie - mówi.

Przez biuro prasowe magistratu zapytaliśmy, co na ten temat sądzi prezydent Krzysztof Chojniak, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że nadawanie nazw ulicom, rondom i skwerom oraz ich zmiany leżą w kompetencji rady miasta, a nim taki wniosek stanie do głosowania na sesji rady, zajmuje się nim w przypadku Piotrkowa komisja oświaty i nauki.

Wiceprzewodniczący tej komisji, radny Szymon Miazek mówi, że ostatnio komisja nie zajmowała się kwestią ulicy Roosevelta, bo też żaden pisemny wniosek w tej sprawie nie wpłynął do komisji.

- Oczywiście, gdyby pojawiła się taki wniosek, byłby rozpatrywany. Osobiście jednak uważam, że ocena postaci tego prezydenta Stanów Zjednoczonych nie jest tak czarno - biała jak chcieliby niektórzy. W historii jest jednak wiele szarości - mówi radny Miazek.
Wiceprzewodniczący komisji oświaty i nauki zauważa przy tym, że ul. Roosevelta jest jedną z bardziej znanych ulic (nosi tę nazwę prawdopodobnie od kilkudziesięciu lat). Ponadto koszty wymiany dokumentów poniosłoby wielu mieszkańców i znajdujących się przy tej ulicy firm, a także szpital.

- Warto raczej zająć się tym, by znaleźć pieniądze na wyremontowanie znajdującej się w fatalnym stanie jezdni - mówi Miazek.

W piotrkowskim banku nazw, którym zawiaduje referat geodezji są aktualnie 44 propozycje nowych nazw dla ulic, placów i skwerów oraz rond.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto